Moja M. ma od soboty,a ja czuję,że mnie muli coraz bardziej.....
Nie ma u niej jakiegoś mega ostrego przebiegu....
Znalazlam w necie info,ze sam wirus wywołujący objawy nie szkodzi dziecku w brzuchu,bo dotyczy tylko układu pokarmowego, a głównym celem ciężarnej powinno byc tylko zapobiegnięcie odwodnieniu. Ktoś mądry może to potwierdzić?
Komentarz
W drugiej ciąży miałam taką żołądkówkę, że - pardą za plastyczny opis - nie wiedziałam którą stroną się obracać do sedesu.
Coś tak ze trzy dni.
Bez następstw żadnych dla małej.
tzn. nie wiem czy jelitowe,czy bardzo ostre zatrucie.
podstawa to miska.
zaraz potem cudowny,najcudowniejszy d o mowy,nieslodziny kompot z jabłek.
po wodzie/elektrolitach wymiotowalam, po kompociku nie.
a potem na kompociku kisiel.
matko jak to niebiansko smakowało.
no i mnie zmoglo tak,ze nie wyobrażam sobie byc bez opieki wtedy.
dziecko luz - lekko bardziej mnie kurczylo,ale i tak lezalam tylko.
Dostałam od @maliwiju i bardzo szybko się przydały
:-*
Już obcykałam,tylko nie patrzyłam na cenę