Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Ogromna prośba o modlitwę za synka @KarolkaKos

2

Komentarz

  • coś wiadomo?
  • Dziękujemy wam wszystkim za modlitwę! Dzięki Bożej pomocy wychodzi z tego całkiem dobrze i dość szybko. Paraliż mięśnia twarzy już mu mija, widać że ta strona buzi zaczyna pracować, choć do pełnej poprawy jeszcze pewnie kilka tygodni.
    Punkcję lędźwiowa przeszedł bez powikłań, i po tygodniu już biega i jest bardzo radosny, taki jak przed boreliozą. Antybiotki działają. Ciężko tylko takiemu malcowi (3,5 roku:) ) znieść zamknięcie w pokoju w szpitalu zakaźnym w Warszawie. Dlatego dostał zgodę na wychodzenie na spacery na terenie szpitala. To dzięki temu ma okazję pobiegać i wyładować tą masę energii 3 -4latka.

    Zostaje jeszcze min 2 tyg. To dla nas jest takie trudne bo czekamy na narodziny jego siostrzyczki...no i nie wiemy kiedy i jak maleństwo zechce wyjść..a tu brat w szpitalu. Ale dzięki Bogi i z pomocą rodziny przy opiece jakoś damy radę.

    Jeszcze raz dziękujemy i my za was się modlimy w podziękowaniu.
  • Uważajcie na kleszcze:( podobno żadko się zdarzają takie przypadki. Syn dostał odkleszczowego zapalenia mózgu, stąd ten paraliż mięsnia. Generalnie inne obiawy jakie miał wcześniej to bóle nóżek i ogólne osłabienie - zmęczenie i pobudki w nocy, więc nic konkretnego..No ale taki przypadek, a my na szczęscie wiedziliśmy że miał kleszcza. Drugi chłopczyk w sali, ma to samo, ale rodzice nie wiedzieli że miał kleszcza.
  • Karolka trzymajcie się. Bardzo Cie rozumiem. Przechodziłam to dwa lata temu. Z tym, że zachorowała moja 13 letnia córka. Ja rodziłam bliźniaki. Mąż rozdarty pomiędzy porodówkę i Marysię, która akurat miała punkcję w szpitalu. Potem była miesiąc w szpitalu, ja nie mogłam iść jako po porodzie do niej. Ale po dwóch tygodniach mogła wychodzić do parku przy szpitalu i jeździłam do niej nawet z maluchami. Przeżyliśmny, chociaż do dziś mam łżę w oku jak pomyślę o tym.
  • Jeszcze raz wam bardz dziekujemy:) szturm do Boga i syn wychodzii kilka dni wczesniej, bo juz wyleczony. Juz w poniedzialek bedziemy wszyscy razem-cala piateczka, choc ja jeszcze w dwupaku:) ale jiz niedlugo pewnie tez bedzie i corka z nami po tej stronie. Jesli ktos by jeszcze chcial zdrowaske za nasz porod to bedziiemy wdzieczni tym bardziej. To proba porodu sn po 2cc.
  • Chwała Panu
  • Dobre wieści!
  • A jak sie czujesz ciążowo?
    To juz chyba tp?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.