Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Refleksje weekendowe

124»

Komentarz

  • Byliśmy na Mszy... Nie, nie wiem, na czym. Wygladalo jak Msza św., na poczatku. Ale nie było Przeistoczenia. Liturgie Eucharystyczna prawie zadna (nie znam języka, wiec ciężko mi bylo stwierdzić). Potem okazało się, w 5. niedziele miesiąca nabizenstwo sprawuje jeden z parafian, bo tylko 4 pierwsze niedziele są "obstawione", przez księży zewnętrznych. Bo parafia nie ma swojego proboszcza. Ostatni proboszcz to podobno przewidział i powiedzial, ze parafianie sami się musza zorganizować. I jeden z członków rady parafii nam o tym z uśmiechem opowiadal. Ze nie maja swojego księdza i z biegiem czasu zostaną sami.
  • Rozumiem że do kościoła trzeba ubrać sie godnie ale nie rozumiem tej nagonki na odkryte ramiona. Mam troche eleganckich bluzeczek bez rękawów, ale nie na samych paseczkach. Po prostu odkryta jest ta część ramienia "do szczepienia". I jakoś nie czuje żeby to było obruszające lub niestosowne.
  • To chyba tez zalezy od spojrzenia. Ja nir zapomne jak kiedys w Angli, Pan wyzwal mnie od najgorszych poniewaz jego zdaniem wygladalam jak ladacznica. Wszystko spoko, tylko odbywalo sie to w Lidlu, w dzien powszedni, w 35 stopniowym upale. Mialam na sobie rozkloszowana spodnice do kolan i blizke na szerokich ramiaczkach.
  • Zastanawiam się w takim razie jakim cuden psychicznie ten człowiek odnajduje sie w tym społeczeństwie skoro mieszkanki wysp dużo częściej niż Polkina pozostawiają wiele do życzenia w kwestii ubioru już nie pomnę na te okropnie wymalowane twarze (te brwi drwala są okropne).
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.