Bóg zapłać wszystkim, którzy trwali w Nowennie. Już dziś wpisałam zakończenie Nowenny, żebyście jutro mogli spokojnie o wybranej przez siebie porze pomodlić się.
Bardzo dziękuję @mamababcia Za jakiś czas pewnie napiszę więcej, ale przeżywam ten czas jako okres "pełzającego cudu" (by ks. Kaczkowski). To pierwsza chyba nowenna w życiu małżeńskim, którą wspólnie z M. co dzień razem bez jednego dnia przerwy odprawilismy. I obojgu nam było po drodze. Nikt nie ciągnął za uszy. Alleluja!
"Pan Bóg pragnie dzisiaj uzdrowić nasze rodziny... To przekonanie , jak ufam, dane mi przez Ducha Świętego, towarzyszyło mi podczas każdej z dziewięciu Mszy świętych, które odprawiłem w dniach od 6 do 14 sierpnia br. w czasie nowenny za rodziny. Każdą otrzymaną intencję złożyłem na ołtarzu Jezusa Chrystusa. Marianie, pielgrzymujący wraz z wiernymi, w pieszej pielgrzymce z Warszawy do Częstochowy, zanieśli te intencje na Jasną Górę. Podczas pielgrzymki codziennie, gorliwie, powierzali je wstawiennictwu Matki Bożej. Wierzę, że każda intencja była wysłuchana."
Komentarz
Już dziś wpisałam zakończenie Nowenny, żebyście jutro mogli spokojnie o wybranej przez siebie porze pomodlić się.
Za jakiś czas pewnie napiszę więcej, ale przeżywam ten czas jako okres "pełzającego cudu" (by ks. Kaczkowski).
To pierwsza chyba nowenna w życiu małżeńskim, którą wspólnie z M. co dzień razem bez jednego dnia przerwy odprawilismy. I obojgu nam było po drodze. Nikt nie ciągnął za uszy. Alleluja!
"Pan Bóg pragnie dzisiaj uzdrowić nasze rodziny... To przekonanie , jak ufam, dane mi przez Ducha Świętego, towarzyszyło mi podczas każdej z dziewięciu Mszy świętych, które odprawiłem w dniach od 6 do 14 sierpnia br. w czasie nowenny za rodziny. Każdą otrzymaną intencję złożyłem na ołtarzu Jezusa Chrystusa. Marianie, pielgrzymujący wraz z wiernymi, w pieszej pielgrzymce z Warszawy do Częstochowy, zanieśli te intencje na Jasną Górę. Podczas pielgrzymki codziennie, gorliwie, powierzali je wstawiennictwu Matki Bożej. Wierzę, że każda intencja była wysłuchana."