Na sali jest klimatyzacja więc nawet było dość chłodno jak przyjechaliśmy. Tato cały czas śpi. Wczoraj musieliśmy przeciąć obrączkę bo ma bardzo opuchnięte palce. Dziś masowałam mu dłonie żeby trochę tę limfę rozgonić. Tato dwa razy uścisnął mi rękę. Miałam wrażenie że świadomie ale pewności nie mam.
Dziękuję że ciągle trwacie na modlitwie. Mam dzięki temu duży pokój w sercu.
Komentarz
Dziękuję że ciągle trwacie na modlitwie. Mam dzięki temu duży pokój w sercu.