A może sprobowalabyś mąkę kasztanową? Ma ogromne właściwości odżywcze,jest bezglutenowa,przyswajalna w 100%. Jeśli chcialabyś o niej poczytać lub kupić w miarę rozsądnej cenie,mogę podać linka.
Poproszę o linka. Z tym, że boję się tego, że malec i tak niczego nie przełknie, bo miksowana jaglanka była be, jabłko (nawet ze słoiczka) było be. Dlatego myślę o tych nieszczęsnych chrupkach - inna struktura. Ale również brak wartości odżywczych, za to właściwości zatykające...
Hmm... U nas problematyczny jest brak wyraźnych symptomów. Odstawiłam nabiał, gluten i jajka i teraz nie ma bólów brzuszka i krwi w kupie, za to jest śluz w takiej sobie ilości. Są za to pryszczyki na policzkach. No i weź teraz zgaduj co jeszcze uczula. A może ziemniak? Chodzi mi o to, że to takie problematyczne. Czego bym nie zjadła, nie jest lepiej ani gorzej. To jak dojść co to? 8-|
Ja gotowalam naszemu synkowi zaraz po zdiagnozowaniu celiakii taki budyn kasztanowy na sniadanie (oczywiscie na wodzie) jako posilek bardzo wzmacniajacy i odbudowujacy. Smak ma dosc wyrazny, moga byc problemy z "przelknieciem". Ale gdybys zaczela choc od 2 lyzeczek, pomalenku.
Mozna do tego dodac zoltko, ale musisz byc pewna, ze maluszek je toleruje.
www.hildegarda.pl - mam nadzieje, ze znajdziesz tam podstawowe informacje
Komentarz
Smak ma dosc wyrazny, moga byc problemy z "przelknieciem". Ale gdybys zaczela choc od 2 lyzeczek, pomalenku.
Mozna do tego dodac zoltko, ale musisz byc pewna, ze maluszek je toleruje.
www.hildegarda.pl - mam nadzieje, ze znajdziesz tam podstawowe informacje