"Srebrna Natalia" Kiry Gałczyńskiej, o żonie K. I. Gałczyńskiego - bardzo fascynująca kobieta, bardzo się kochali, choć ona zdecydowanie miała mu co wybaczać. Ogromnie mnie poruszyła historia ich wielkiej miłości. W ogóle bardzo ciekawe osobowości. Natalia wspomina, że przez wiele lat (!) wiedli życie zaczarowanych ludzi, on do samej śmierci (!) był w niej szaleńczo zakochany.
Rozczytałam się potem w poezji Gałczyńskiego, nie wiem co w niej takiego jest, nonsens, tkliwość, no nie wiem, ale ten jego świat wciąga jak magnez, od paru tygodni nie nogę się oderwać. Zresztą całe życie pisał wiersze miłosne dla żony.
W ogóle polecam wiersze, są krótkie, można czytać przy dzieciach, albo i dzieciom.