Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kapusta kiszona na krótko

Ktoś tu pisał (@AniaD. ?), że kisi kapustę krótkimi seriami, do spożycia na bieżąco...

Baaaaardzo poproszę instrukcję obsługi jeśli można.

Komentarz

  • edytowano września 2015
    No, tak robię jak trudno mi zrobić na raz większą porcję. Kisi się tak samo, tylko szybciej znika :-) Szatkujesz, solisz (ok. 15 dag soli na 10 kg poszatkowanej kapusty), ugniatasz, ubijasz. Sok musi przykryć kapustę. Ja zawsze daję też trochę słonej wody, bo u mnie potem stoją słoiki w ciepłej piwnicy i sok szybko wysycha odsłaniając kapustę. Stawiam kapustę w garze, przyciskam obciążonym talerzem, zostawiam na ok. 4-5 dni. Po tym czasie przekładam do słoików mocno ubijając. Kapusta musi być przykryta sokiem. Wynoszę do piwnicy. Słoiki mogą tak długo stać, nic się nie psuje. Jak sok zacznie parować i odsłaniać kapustę, to trzeba uzupełnić dodają słoną wodę. I tyle. A, ja nie daję marchewki, robię samą kapustę.
    Przyniesiony z piwnicy słoik z kapustą trzymam w lodówce.
  • My ta czasem robimy. Dodajemy ziele angielskie i listek laurowy. W ilości troszkę.
  • Sloiki zostawiasz otwarte czy z przykrywka?
  • My nie zamykamy. Najważniejsze, żeby była ubita i przysłonięta wodą.
  • edytowano września 2015
    Ten mój przepis to takie podstawowy, można go rozbudować, jak kto ma ochotę. Ja zawsze zakręcam, bo sok szybko paruje. Ostatnio nawet zaczęłam dawać pod zakrętkę woreczek foliowy, chociaż za nimi nie przepadam. Ale nowe zakrętki są strasznej jakości i zaraz zaczynają rdzewieć. To samo mam z ogórkami kiszonymi, zakrętki nie wytrzymują nawet jednego sezonu, zaraz rdzewieją i na tej płaskiej powierzchni pojawiają się takie ślady korodującego metalu.
  • Dzięki! A odpowietrzacie ją trochę w pierwszych dniach jak się kisi?
  • A sól dajecie niejodowaną? Czy może być z jodem?
  • ja dawałam zwykła i przebijałam codziennie tyle, ze ja kisiłam w 5 litrowej beczułce
  • Ja daję sól taką, jaką mam, coraz trudniej jest mi kupić niejodowaną. Ja nie przebijam, ale to dlatego, że po kilku dniach wyjmuję z gara. Gdybym miałam tam zostawić, to przebijanie jest bardzo istotne.
  • Mysle sobie... Marchewke na krotko umiem... O kapuscie kiszonej na krotko nie slyszalam, wejde, poczytam, co wymyslily...
    Ojaaa...
  • oprócz soli koperek najlepiej podsuszony
    do słoików przekłądać po 2 dnaich leżakowania kapusty w misce
    dopychać
    na wierzch wcisnąć na krzyż 2 patyki oczyszczone z kory

    ja w dzieciństwie zrywałam gałązki wierzby

    zakręcić słoik
    tak ukwaszona kapusta stoi w piwnicy do wiosny :)
  • Jako , że forum nasłało mi myśli, ukisiłam, choć dawno tego nie robiłam. Ale błędu z niekiszeniem nie powtórzę.
    Wyszła świetna, zrobiłam sobie z niej dziś pyszny kapuśniak. Tylko z woda nie można przegiąć, spróbuję tym razem porządnie ugnieść, żeby sam sok wystarczył.
    w każdym razie, polecam ,bo to banalne, a smakowo nie do porównania.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.