Czy ktoś spotkał się z zapowiedzią ozusowania umów o dzieło? Czy to pewne, czy tylko doprzodoplanizm? W jakim zakresie miałoby się to odbyć? Jakiś podatek od tego co się zarabia, czy normalny ZUS dla wszystkich (ktoś zarabia np. 200zł i z tego ma zapłacić 1000)? Gdzie o tym poczytać?
Komentarz
Jeśli ozusują, to pewnie tak jak zlecenia, kalkulator składek.
Jeżeli umowy będą ozusowane to pewnie jakieś grosze, ale i tak brzmi niepokojąco. Kto będzie musiał zapłacić ten ZUS zleceniodawca czy co gorsza zleceniobiorca?
Nie mamy prawa ich oceniać, przecież nie jesteśmy lepsi od nich. Chyba prawie wszyscy się ze mną zgodzą, prawda?
Nie wiem czy jesteście od nich lepsi. Nie zmam Was, czy może któreś z Was jest politykiem?