Brukiew to wspaniałe warzywo Super łatwe w uprawie, łatwe w przechowywaniu. Siejesz wiosną, wyrwiesz raz chwasty i koniec. Kremowy miąższ, bardzo smaczny. Można przygotować na wiele sposób, gotować jak ziemniaki, piec, robić zupę czy różne potrawki. Dla mnie to jedno z podstawowych, najłatwiejszych warzyw.
Ja pamietam brukiew jako wsrzywo pastewne. Moi dziadkowie krowy nią karmili. A babcia wspominala, ze podczas wojny jak był głód to zupe z brukwii jedli.
Ja pamietam brukiew jako wsrzywo pastewne. Moi dziadkowie krowy nią karmili. A babcia wspominala, ze podczas wojny jak był głód to zupe z brukwii jedli.
Biała jest pastewna a żółta specjalnie uprawiana jak warzywo.
Ileś lat temu kupiłam białą, bo nie znałam się jeszcze na brukwi. Była okropna, taka ostra w smaku. Na lata dałam sobie z nią spokój. Czytałam z niedowierzaniem jak inni ją zachwalali. Zobaczyłam później, że jest i taka żółciutka w środku. Posiałam jak rzodkiewkę, w rządkach, raczej rzadko i super się udała. Naprawdę warto, bo to jedno z najbardziej prostych i satysfakcjonujących warzyw.
Bo chyba tradycja brukwi na gesinie zachowała sie tylko w Borach Tucholskich. Dla mnie to zupa dziecinstwa. I nie kojarzy mi sie z biedą tylko z babcią, miłością i wykopkami
Komentarz
Identyko jak kapuste.
Gotuje sie identyko jak grochowke nawet majeranek sie na koncu dodaje.
Na gęsinie.
A babcia wspominala, ze podczas wojny jak był głód to zupe z brukwii jedli.