Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

klawisze ;) keyboard ,

edytowano grudnia 2015 w Pomagajmy sobie
albo coś w tym stylu , dla bardzo początkującej 6 letniej dziewczynki polećcie

nigdy nie grała, ale muzyczne ciagoty ma, lubi śpiewać ,
kiedyś u znajomych nie odstępowała na krok takiej zabawki

ona dosyć żywotna jest , a to okazja do ćwiczeń skupienia by była ;)

macie pomysł?

aha i w rozsądnej cenie ;)

Komentarz

  • Sylwunia my też planujemy taki sprzęt dla 8 latki, z założeniem do nauki. Wpasujemy w komunie, lepsze to niż tablet.
  • Ja keyboardów nie polecam....:) ale wiem ze łatwiej na początek kupic takie cus niż pianino. Jezeli ma zacięcie muzyczne to warto zapłacić odrobinę więcej i kupic klawisze z klawiatura dynamiczna. Co do firm to yamaha ma chyba calkiem niezle sprzęty.
  • Zainteresowałyście mnie tematem i patrzę, że cena nowych pianin jest średnio 4x wyższa niż tych cyfrowych/elektronicznych.
    Ale to uwaga laika. Chętnie posłucham dalszej rozmowy :)
  • Najtańsza yamaha (polecam) to ok. 3000 zł

  • @Agnicha, chcę być dobrze zrozumiana. Nie chodzi o to na co kogo stać, po prostu jest dużo łatwiej wejść do jednego sklepu internetowego z pianinami, frotepianami oraz grającym sprzętem cyfrowym i szybko zarejestrować takie różnice niż przedzierać się przez olxy i allegra i tam porównywać, skoro nie wiadomo, czy będziemy ten temat na poważnie ruszać.

    Przeraża mnie myśl o ew. edukacji muzycznej dzieci ;) instrumenty, logistyka.
  • My mamy nieplanowo fortepian w domu.
    Nigdy nie planowaliśmy takiego instrumentu a jednak jest, przygarnęliśmy biedaka.
    Dzieci muzycznie uzdolnione ale ja szkoły muzycznej nie ogarnełabym już dlatego nauczycielka przyjeżdża do nas.
    Nie jestem pewna ale z rozmowy z tą nauczycielką zrozumiałam że elektryczne pianino może zastępować pianino tradycyjne w przeciwieństwie do keyborda.
  • @Elunia też dziękuję za te komentarze.
    Człowiek w stronę klasyka ciągnie... a niekoniecznie ma to sens.

    Fortepian wow :) Podzielam zachwyt.
    I ciekawe co piszesz @Agnicha o braku pianina. Powody ich ciekawe.

    OT. Od roku marzeniem córki jest gra na organach. Ale do chałupy raczej nie kupimy ;)
  • Ja mam pianino, stare i fakt co jakiś czas trzeba stroiciela wzywać mój bierze od nas 200 zl.
    Ale ja z tych co jednak wola klasykę i wole stroiciela niż pianino cyfrowe :) ale to takie moje zboczenie ;)
  • @wiesia - moja szwagierka jest organmistrzem jakby co. Organy robi w Bregencji, ale w razie czego do usług:) W sumie możesz zamówić mniejszy model - ten w domu teściów zajmuje mniej miejsca niż nasz fortepian.

  • Niewiele tu porad dla @Sylwuni.

    Kupiłabym średniej klasy.

    Co to znaczy średnia klasa czasem można dowiedzieć się w sklepie.

    Czyli sprawdziłabym może dostępne w internecie modele, a potem poszła do komisu (zadzwoniła wcześniej, czy jest po co iść), sklepu muzycznego?

    No i ten nauczyciel, to jednak niedługo będzie potrzebny (choćby raz w tygodniu) , bo dziecko samo się szybko znudzi. I ktoś musi wyznaczać cele, egzekwować, oceniać postępy. Chyba że sama się tym zajmiesz.
  • edytowano grudnia 2015
    Dzięki :)
    Nauczycieli znajdę z pewnością. Są w okolicy, więc jeśli chociaż trochę zapału zobaczę to zadzwonię się umówić ;)
    Chrzestna zapowiedziała że jakieś kupi, więc popatrzymy co dalej :)

    Liczę na wyprzedaże po świętach ;;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.