Krakowskie środowisko tradycyjne wydało kalendarze katolickie według układu świąt w rycie trydenckim. Porządek roku kościelnego odpowiada mszałowi z roku 1962. Kalendarz jest ilustrowany średniowiecznymi miniaturami z godzinek księcia de Berry.
Les Tr?¨s Riches Heures du duc de Berry "Bardzo Bogate Godzinki" â?? bogato iluminowany rękopis godzinek zamówiony przez Jana de Berry około 1410 roku. Jedno z najważniejszych dzieł gotyku międzynarodowego. Godzinki były rodzajem prywatnego modlitewnika, przeznaczonego do indywidualnej dewocji.
Czy wiadomo coś o podobnym kalendarzu na 2010?
A może są wśród nas drukarze którzy podjęliby się stworzenia kalendarza zdatnego dla rodzin więcej-niż-dwu-dzietnych? Mam na myśli taki w którym byłoby miejsce na wpisywanie spraw dla każdego członka rodziny w osobnej kolumnie? W zeszłym roku udało mi się znaleźć takli dla rodziny 5-osobowej, ale jak się Andrzej-Joachim wykluł, to musimy go dopisywać na marginesie
właśnie, właśnie taki - sam robiłeś? można i tak ale jakby tak połączyć katolicki z wielokolumnowym? Ja mam na kończący się rok z jedynie 5 kolumnami, a nas jest sześcioro, no i nie ma tam katolickich świąt tylko najpopularniejsze imieniny.
A mi od paru lat marzy się katolicki wkład do małego organizera z czytaniami na każdy dzień i wszystkimi katolickimi świętami. Ale nie udało mi się takiego znaleźć. Może jednak istnieje?
[cite] Barbara:[/cite]A mi od paru lat marzy się katolicki wkład do małego organizera z czytaniami na każdy dzień i wszystkimi katolickimi świętami. Ale nie udało mi się takiego znaleźć. Może jednak istnieje?
Wkład do organizera? - A nie można samemu zrobić? Czytania są w każdym katolickim kalendarzyku.
[cite] Barbara:[/cite]A mi od paru lat marzy się katolicki wkład do małego organizera z czytaniami na każdy dzień i wszystkimi katolickimi świętami. Ale nie udało mi się takiego znaleźć. Może jednak istnieje?
Wkład do organizera? - A nie można samemu zrobić? Czytania są w każdym katolickim kalendarzyku.
Oczywiście, że można, ale komu by się chciało? Jak na razie miałam zawsze po prostu drugi kalendarzyk z czytaniami, ale chętnie bym to połączyła w jedno.
[cite] Barbara:[/cite]A mi od paru lat marzy się katolicki wkład do małego organizera z czytaniami na każdy dzień i wszystkimi katolickimi świętami. Ale nie udało mi się takiego znaleźć. Może jednak istnieje?
Wkład do organizera? - A nie można samemu zrobić? Czytania są w każdym katolickim kalendarzyku.
Oczywiście, że można, ale komu by się chciało? Jak na razie miałam zawsze po prostu drugi kalendarzyk z czytaniami, ale chętnie bym to połączyła w jedno.
To połącz i masz zapewnioną klientelę - odkryłaś niszę na rynku organizerów. Tyle, że ja poproszę kalendarz liturgiczny zarówno do ZFRR jak i do NFRR
Wiem, dawno już o tym myślałam, ale nie mam "zdolności produkcyjnej"
A co do domowej produkcji na własny użytek to przepisywanie ręczne czytań raczej w grę nie wchodzi, a przy wydruku byłby problem z docięciem do wymaganego rozmiaru, grubością papieru no i równym podziurkowaniem z 6 bodajże dziurkami.
Moje potrzeby nie wykraczają poza kalendarz Google. Ale znam jednego wielodzietnego, który produkuje kalendarze, terminarze i agendy. Można by go zainteresować.
[cite] Maciek:[/cite]Moje potrzeby nie wykraczają poza kalendarz Google. Ale znam jednego wielodzietnego, który produkuje kalendarze, terminarze i agendy. Można by go zainteresować.
Wyświetlasz projektorem żonie w kuchni kalendarz googla?
Drzwi lodówki mają tę wadę, że są na stałe do niej przymocowane. A kalendarz Googli jest dostępny z dowolnego komputera, z komórki, przysyła powiadomienia SMS-em o wydarzeniach, można go udostępniać grupie znajomych itd.
Mój naturalny komputer (z urządzeniem o ścieżce: /dev/brain) nie ma dostępu do API GCal'a . Po za tym wątpię, aby żona miała ochotę latać z lapkiem po kuchni... A powiadomienia SMS - korzystam sam, jak jeszcze by działały powiadomienia do listy "ToDo" to by było miodo. Taki mobilny system GTD
Komentarz
Ale do zakupu kalendarza na 2009 rok gorąco zachęcam, bo intencja zbożna. Można słać zamówienia na adres piotr[małpa]koc[kropka]pl
A może są wśród nas drukarze którzy podjęliby się stworzenia kalendarza zdatnego dla rodzin więcej-niż-dwu-dzietnych? Mam na myśli taki w którym byłoby miejsce na wpisywanie spraw dla każdego członka rodziny w osobnej kolumnie? W zeszłym roku udało mi się znaleźć takli dla rodziny 5-osobowej, ale jak się Andrzej-Joachim wykluł, to musimy go dopisywać na marginesie
kalendarz trydencki na 2010
Ale może jeszcze ktoś ma pomysł/namiar w sprawie kalendarza-terminarza naściennego -wielodzietnego?
A co do domowej produkcji na własny użytek to przepisywanie ręczne czytań raczej w grę nie wchodzi, a przy wydruku byłby problem z docięciem do wymaganego rozmiaru, grubością papieru no i równym podziurkowaniem z 6 bodajże dziurkami.
:shocked: