Wiecie Państwo, co to żarciobój? To rzucanie chlebem na odległośc w szkolnej stołówce. Właśnie dowiedziałam się o zawodach w tej dyscyplinie od mojego pierworodnego - był zbulwersowany, że można rzucać chlebem. Nie wiem, co mówią rodzice w domu tym dzieciom o szacunku dla pożywienia, czy cokolwiek na ten temat mówią czy tylko zapychają weekendową lodówkę rozmaitymi frykasami. Czy w pracy ci rodzice klikają w brzuszek pajacyka, żeby pomóc głodnym dzieciom? Drobna ciekawostka - mama chłopca najbardziej aktywnego w zawodach w żarcioboju pracuje w fundacji pomagającej ubogim kobietom i dzieciom.
Komentarz
K
8I5BGsK5ZAU