Dzisiaj w Polsce dzień spędzi Sekretarz Generalny Rady Europy T. Jagland. Spotka się z przedstawicielami polskich władz oraz organizacjami pozarządowymi. Zdaniem biura Rady Europy w Warszawie zaproszono "doskonale zrównoważoną" reprezentację polskich organizacji pozarządowych:
1. Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (zakładki z głównej strony
http://www.federa.org.pl/:aborcja, aborcja w Polsce, antykoncepcja, edukacja seksualna, zdrowie reprodukcyjne i seksualne),
2. Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego (organizacja prawnicza, na czele z Krzysztofem Śmiszkiem, partnerem Roberta Biedronia),
3. Panoptykon (organizacja "strażnicza", przeciwdziałająca m. in. nadmiernemu zbieraniu danych osobowych i ingerencji państwa w życie obywateli z udziałem m. in. prof. Moniki Płatek i Krystiana Legierskiego, działacza LGBT i byłego radnego SLD w Warszawie),
4. Amnesty International, organizacja broniąca praw człowieka od szeregu lat skręcająca w lewo m. in. przez "obronę prawa do aborcji",
5. Helsińska Fundacja Praw Człowieka (w osobie małżonki prezesa TK prof. Ireny Rzeplińskiej, ewentualnie bliskich współpracowników obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich)
6. Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczpospolitej Polskiej (kontynuator tradycji Stowarzyszenia Dziennikarzy PRL)
7. Związek Dużych Rodzin 3+ (rozumiem, że jako "równowaga" dla Federy)
8. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich "równoważące" SDRP
9. Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris ("równowaga" dla PTPA?).
Maja zaprezentować sekretarzowi Generalnemu Rady Europy sytuację w Polsce z perspektywy organizacji obywatelskich.
Nawet jeśli uznać, że podane pary się "równoważą", to mamy trzy organizacje bez pary i ostry skręt w lewo.
Komentarz
Może macie propozycje jakie organizacje lepiej wyrażałyby opinię sektora pozarządowego w Polsce?
Nawet jeśli miałbym tylko nieznacznie zmienić akcenty, to widziałbym:
1. Fundację Dzieci Niczyje zamiast Federy (wiele problemów widzą podobnie, ale jednak szerzej i uczciwiej).
2. Instytut Spraw Publicznych zamiast Panoptykonu
3. CitizenGo? zamiast Amnesty :-)