Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Eurobandyterka szykuje się na nas...

edytowano grudzień 2008 w Ogólna
Nie ratyfikując Traktatu Lizbońskiego, prezydent Kaczyński stawia się ponad demokracją i zachowuje się jak w czasach stalinowskich - w rozmowie z TVN24 niemiecki eurodeputowany Daniel Cohn-Bendit nie przebiera w słowach. W środę światło dzienne ujrzało utrzymane w podobnym tonie nagranie rozmów Cohn-Bendita z czeskim prezydentem Vaclavem Klausem.

W ujawnionych przez prasę nagraniach, które zyskały już miano "taśm Klausa", urodzony we Francji Cohn-Bendit wyraźnie atakował czeskiego prezydenta. Eurodeputowany pytał, czy Klaus "będzie respektował demokratyczną wolę deputowanych wybranych przez czeski naród" i złoży podpis pod ratyfikacją

Klaus był oburzony. - Nie jest pan tutaj na francuskich barykadach. Sądziłem, że taki styl komunikacji wobec nas (krajów Europy Środkowej) skończył się 19 lat temu - odparł poirytowany.

To była prowokacja, którą bym chętnie powtórzył

Korespondentce TVN24 Indze Rosińskiej Cohn-Bendit przyznał, że rozmowa jest prawdziwa, ale prezydent Klaus wcale nie zdenerwował się pytaniami o Traktat Lizboński, którego nie chce podpisać, ale pytaniami o jego związki ze słynnym irlandzkim eurosceptykiem Duncanem Genleym.

- I on się wtedy zdenerwował i zapytał, jak finansowani są Zieloni - mówił Cohn-Bendit. Ostrości rozmowy eurodeputowany jednak nie żałuje, co więcej, dodaje, że powtórzyłby ją i w stosunku do polskiego prezydenta.

Kaczyński jak za czasów Stalina

- Polski parlament ratyfikował Traktat, czyli zaakceptowały go instytucje demokratyczne. Dlaczego więc prezydent Polski nie chce podpisać? â?? mówił dziennikarce TVN24 wyraźnie zdenerwowany Cohn-Bendit. - Jeśli nie podpisuje, co to jest? Polski prezydent jest ponad demokracją? A jak jest, to wracamy do czasów Stalina. Tak. To nie demokracja, To Orwell 1984 â?? grzmiał urodzony we Francji członek z niemieckiej partii.

I dodał: - To jest normalne, że pytam. Pytałem o to także prezydenta Niemiec. Czy jak Trybunał Konstytucyjny uzna traktat za zgodny, to czy go podpisze. I odpowiedział, że tak.

Co dalej z Traktatem?
Prezydent Lech Kaczyński jest postrzegany obok Vaclava Klausa jako największy unijny sceptyk wobec Traktatu Lizbońskiego. Polski prezydent wielokrotnie podkreślał, mimo mocnego nacisku m.in. Paryża, że nie złoży swojego podpisu pod ratyfikacją, zanim nie wyrażą na niego zgodę Irlandczycy. Trakatu nie ratyfikowały także Niemcy.

12 czerwca 2008 r. ponad 53 proc. głosujących w irandzkim referendum opowiedziało się przeciwko ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Na unijnym szczycie zaczynającym się w czwartek przedstawiciele Wspólnoty mają usłyszeć od irlandzkiego premiera Briana Cowena, kiedy i na jakich warunkach jego kraj powtórzy referendum w sprawie Traktatu z Lizbony.

mtom//mat

WSI 24

Komentarz

  • W jednym ma rację. To Orwell 1984...
  • A tak na marginesie, to czy pan Cohn-Bendit nadal lubi się obnażać przed przedszkolakami? Bo jeżeli jeszcze nie wyleczył się z pedofilskich skłonności, to niech trzyma się z daleka od naszych rodzin.
  • On chyba te dzieci rzeczywiście straszył

    cohnbendit3.jpg
  • Conan-Bandita to ten sam co Kofana Anana?
  • Długo miałem ochotę pracować z dziećmi. W 1972 roku złożyłem podanie o pracę w alternatywnym [państwowym] przedszkolu we Frankfurcie nad Menem. Pracowałem tam ponad dwa lata. Mój nieustanny flirt z dziećmi szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać. Rzecz jasna niejedna z nich przygląda się rodzicom, kiedy się pieprzą. Kilka razy zdarzyło się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać. Ich życzenie było dla mnie problematyczne. Jednak często mimo wszystko i ja je głaskałem. Wtedy oskarżono mnie o perwersję (...) Pytałem się ich: >>Dlaczego wybrałyście mnie i nie bawicie się z innymi dziećmi?<<". (w swojej książce "Der grosse Bazar").</i>

    On naprawdę jest pedofilem :sad:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.