maz kazal mi, wobec nadmiaru wolnego czasu. poszukac taniego i dobrego notariusza
.. jakie my czynnosci prawne i oplaty musimy poczynic u takiego urzednika
kupujac dom?zna ktos kogos takiego w toruniu?jak przyjdzie decyzja z banku chcielibysmy miec juz znalezionego.
Komentarz
w Toruniu nikogo nie znam niestety.
A wiecie moze czy jesli deweloper ma swojego notariusza a my znajdziemy taniej, to umowe przyrzeczona mozna u swojego robic? Czy to sa komplikacje z tym jakies ?
To zrobie rozeznanie...wprawdzie dopiero w styczniu, ale co tam ))
Kuszace
Ale widac stoleczni notariusze oszxzedzaja jak moga hyyy
MdM udalo sie w ostatnim dniu przyjmowania wniosków zarejestrować, ale musielismy miec do tego juz wstepna decyzję kredytową.. takze wszystko to dzięki Opatrzności.. Bo w zasadzie uzeralsmy sie z tym kredytem od kwietnia i dopiero w zeszłym tygodniu sprawę można chyba juz uznac, że zaknęlismy (pomijając jakies drobiazgi)
Działalismy przez doradcę, mimo wielu prob załatwienia tego bezpośrednio - no.. nie dało się.. W tym Spoldzielczym tez sie dowiadywalismy czy biora 500+ do zdolnosci i zaprzeczyli. No, ale to Warszawa..moze zalezy od oddziału
Ostatecznie został nam Alior..ale również na otarcie łez MdM - więc rata będzie do przełknięcia
Opowiem wam historię z o pani notariusz która nas obsługiwała.
Bardzo miła, kawę podawali i krzyż na ścianie wisiał u niej w gabinecie. Wcześniej moi rodzice kilka razy korzystali z jej usług.
Spisaliśmy akt notarialny, następnie poszłam wpisać do księgi wieczystej a tam się okazało że zły nr księgi wpisali w akcie. Wróciłam do nich do kancelarii ,poprawili. Założyłam księgę i okazało się że wg aktu wpsiali mnie Anna córka Gabrieli i Józefa, a moja mama jest Gabriela Józefa a tata Leszek. W akcie był bład, fakt ja go nie wyłapałam.
Ale księgę wieczystą miałam źle założoną. Wróciłam znowu do pani notariusz, składała się w pół przepraszając. A my nie mogliśmy wziąć kredytu. Poprawili akt i sama załatwiła na drugi dzień a nie jak zakładał termin za 2 tygodnie.
Sama notariusz mi tłumaczyła że zadzwoni do jakiegoś tam sędziego i poprosi żeby przyśpieszył i powinien się zgodzić bo on taki wierzący i praktykujący jest. Udało się , nasi się wspierają