Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Problemy z obrotem ziemią rolną

Ta dyskusja została utworzona z komentarzy wydzielonych z: Edukacja domowa - spotkania z grupą roboczą do kontaktów z MEN.
Podziękowali 1wiesia

Komentarz

  • A nie możesz? Dlaczego? Co za nowy fajny przepis?
  • Przepisy o obrocie ziemią rolną. Może ja kupić tylko rolnik prowadzący gospodarstwo w tej samej gminie.
  • Ja pierniczę! Mój pomysł na emeryturę wlasnie się spalił.
    Podziękowali 1asiao
  • Sam się nie spalił. Ktoś mu wydatnie pomógł. Tacy specjaliści od wyprzedaży majątku narodowego - nie sprzedamy naszej ziemi obcokrajowcom! Znaczy się, wy, obywatele, nie sprzedacie. Nie tylko obcokrajowcom...
  • Poparcelowac na działeczki 0,3 ha i potem je skupować - tak to widze ;)
    Ale mysle, ze jednak zrobią jakąś nowelizację czy cos, i nie bedzie to stan na następne 20 lat.
  • Ja planuję wydać matkę za rolnika rocznik 25.
  • No jak już nazbieramy kasy (za lat kilka jak skończymy te remonty) to sobie zrobię tego rolnika. Tylko kto mnie zamelduje?
  • 5 lat przed zakupem? U kogo?
  • @Elunia - ja newet jestem zawodowym rolnikiem (dyplom mam). I co mi teraz po tym, jak ziemi nie mogę kupić, dopóki nie prowadzę w danej gminie gospodarstwa. Meldunek w gminie nie załatwia sprawy - trzeba prowadzić tam gospodarstwo. A trudno to robić, nie mając ziemi. Nie mówię, że się nie da. Pewnie się da, tylko znów uczciwy obywatel jest skazany na jakieś kombinowanie.
    Podziękowali 1Predikata
  • Znajomy mi podpowiedział, że wystarczy mieć domek z niewielką działką i dwa ule zgłoszone jako gospodarstwo pszczelarskie. Potem już tylko poczekać 5 lat i można się obkupować w ziemię od sąsiadów. O ile akurat wtedy po sąsiedzku ktoś będzie chciał coś odpowiedniego sprzedać...
    Podziękowali 1malagala
  • No, względem przyjmowania do "cechu księży" są pewne istotne obwarowania... ;)
  • Nie no, seminarium 6lat, to jednak rok dluzej :) Ale jak kupic taka ziemię z ulami? Teraz? Można?
  • @malagala - ależ nie ziemię rolną! Działeczkę budowlaną. Można. Tego na szczęście jeszcze nikt nie ukrócił.
    Podziękowali 1malagala
  • @Elunia - raczej miałam na myli to, że ani ja, ani mój mąż księżmi nie zostaniemy... ;-)
  • 5 lat?! Jasna cholera, co za pomysł!
  • No to chyba najprościej założyć związek wyznaniowy. Ilu tam trzeba obywateli?15 czy 100?
  • @tylkoMaciek - bardzo dziękuję za wydzielenie dyskusji. Dzięki temu nie mam wyrzutów sumienia kontynuując wątek :)
  • @jukaa - czuj się wolna! Współczuj, rechocz i się ciesz, jeśli rzecz ciebie nie dotyczy.
  • Katarzyna powiedział(a):
    @Elunia - ja newet jestem zawodowym rolnikiem (dyplom mam). I co mi teraz po tym, jak ziemi nie mogę kupić, dopóki nie prowadzę w danej gminie gospodarstwa. Meldunek w gminie nie załatwia sprawy - trzeba prowadzić tam gospodarstwo. A trudno to robić, nie mając ziemi. Nie mówię, że się nie da. Pewnie się da, tylko znów uczciwy obywatel jest skazany na jakieś kombinowanie.
    Możesz prowadzić komuś gospodarstwo.
  • A to nie jest po prostu tak, że spisujecie pierwszą  umowę u notariusza , ta idzie do ANR i Agencja ma prawo pierwokupu. Przecież wiadomo, że nie korzystają z tego prawa w przypadku drobnicy. Za miesiąc wracacie do notariusza i sporządzacie właściwy akt. Później już tylko powiększacie dokupując kolejne działki.
  • Ale żeby spisać te umowę trzeba mieć wykształcenie rolnicze mieszkać i prowadzić gospodarstwo 5 lat na terenie danej gminy plus to co napisałaś @Sonia
  • Wtedy można dokupić
  • Widocznie rząd wie lepiej co dla nas dobre...  :/
  • Nie tylko w tej jednej kwestii...
    Podziękowali 2Pioszo54 Coralgol
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.