Do tej pory wszystkie czajniki, tańsze i droższe, psuły się nam po roku użytkowania. Jedne zaczynały przeciekać, inne oblewały wszystko wodą przy nalewaniu do kubka.
Czy użytkujecie może czajnik, który może posłużyć dłużej?
Ja jedynie mogę się pochwalić, że użytkujemy czajnik elektryczny, który zabrałem rodzicom w 1999, jak zaczynałem studia Podejrzewam, że aktualnie sprzedawane modele mają dużo krótszy żywot i to już od konkretnego egzemplarza będzie zależało czy podziała dłużej czy też nie.
Nam dość długo służył Zelmer, ale takiego już ostatnio nie znalazłem. Sam kupiłem kilka tygodni temu szklanego Ravena,w euro rtv na promocji chyba jest w tej chwili: http://www.euro.com.pl/czajniki/raven-ec006.bhtml
Mpm, mieliśmy od 2000 roku, wyrzucony ze dwa lata temu, tylko dlatego, że wieczko się zniszczyło. Czajnik nadal działał, ale się nie wyłączał bez przykrycia.
Nie wiem, jak w nowszych, ale ten mój ma w wieczku takie szczeliny, przez które wlewasz wodę bez otwierania czajnika. Bardzo wygodny patent I okienka wskaźnikowe są z boku a nie z tyłu, jak w nowych modelach. Nie trzeba sobie głowy ukręcać, żeby zobaczyć, czy nalałeś do pełna.
My mamy taki sam jak Cart&Pud i Ulga. Sluzy nam juz blisko 10 lat. Przezyl nawet bardzo zazelaziona wode. Napis tez sie troche starl. Ma schowana grzalke wiec b. latwo sie go czysci. Nic sie z nim nigdy nie dzialo.
Też jesteśmy posiadaczami takiego Zelmera - chyba ze 3 lata już ma. Poprzedni no-name Biedronkowy, czy Lidlowski (nie pamiętam) po roku wysiadł. I patent ze szczelinkami w wieczku jest super.
Wedlug mnie bardzo duzo zalezy od wody. U mnie jest bardzo duzo kamienia, on sam jak i czeste odkamienianie niszcza. U nas problemem sa przecieki w czajnikach. Jedynie na szklany bym sie nie zdecydowala, szybciej bym go potlukla niz cos by sie zdazylo zepsuc.
Mamy Lidlowy metalowy SilverCrest, bardzo fajny i niepsujliwy. Tylko że nie ma go w stałej ofercie, trzeba polować. Generalnie te sprzęty mają bardzo fajną relację jakości do ceny.
A dlaczego elektryczny? Pytam, bo nigdy takiego nie używałam w domu (dostałam w prezencie, pozbyłam się przy pierwszej okazji ). W czym jest lepszy od normalnego?
Katia - no, szybciej sie woda gotuje. Zalezy jaka kto ma kuchnie, ale my zwykla plyte elektryczna, wiec to by bylo dluzej. A za prad i tak trzeba placic. Moze jak ma sie gaz, to taniej, nie wiem, u nas nie.
Kupiłam sobie plastikowy, żeby się przypadkiem nie sparzyć. Czarny tefal, od roku, odpadł filtr kamienia i nie idzie go założyć. Ale kamienia nie ma, więc jest ok.Nie oblewa kubka
O, mam ten sam generalnie wszystkie Zelmeru mają bardzo przyzwoity stosunek jakości do ceny .ten metalowy nie śmierdzi plastikiem dlatego go mamy. Ale wcześniej mielismy najprostszego Zelmera, chodzil 5 lat dopóki go mój mąż nie położył na kuchence elektrycznej i przypadkowo włączył płytę
U nas metalowym. Lidla bawią się chłopaki. Półtora roku posłużył po czym zaczął się wyłączać trza było poruszyć.. czyli przepalił się jakoś częściowo. Do tego naderwane wieczko. Ale fakt użytkowany bardzo intensywnie(wypaczanie laktatorów, butelek, zalewanie kaszy jaglanej wszystko kilka razy na dobę i kamienia mnóstwo.. już po tygodniu
Komentarz
Podejrzewam, że aktualnie sprzedawane modele mają dużo krótszy żywot i to już od konkretnego egzemplarza będzie zależało czy podziała dłużej czy też nie.
http://www.euro.com.pl/czajniki/raven-ec006.bhtml
Mam go już 3 lata i jest ok.
http://www.electro.pl/temp/thumbs-new/1/products/223/czajnik-zelmer-zck0277i_235223_1450095_350x350w100.jpg
Nie wiem, jak w nowszych, ale ten mój ma w wieczku takie szczeliny, przez które wlewasz wodę bez otwierania czajnika. Bardzo wygodny patent
I okienka wskaźnikowe są z boku a nie z tyłu, jak w nowych modelach. Nie trzeba sobie głowy ukręcać, żeby zobaczyć, czy nalałeś do pełna.
(używamy chyba 20-letniego filipsa, bardzo cichy, z odkrytą grzałką)
I patent ze szczelinkami w wieczku jest super.
Jedynie na szklany bym sie nie zdecydowala, szybciej bym go potlukla niz cos by sie zdazylo zepsuc.
@Kaika troche parzy, ale raczka jest plastikowa I wystarczy nie dotykac po bokach. Szklany tez parzy, a plastikowy mniej, ale tez jest mocno cieply.
Czarny tefal, od roku, odpadł filtr kamienia i nie idzie go założyć. Ale kamienia nie ma, więc jest ok.Nie oblewa kubka
Taki mam 4 lata i jest ok.