Nie znam chłopaka osobiście, ale bardzo kibicuję Błażejowi. I z uwagą śledzę wszelkie wieści na Jego temat.
Pozwolę sobie (jako, że wpis publiczny- profil Pana Bogdana Rymanowskiego) przekopiować z fb:
Kochani !
Mam bardzo dobrą wiadomość! Błażej – w nieco ponad tydzień od przeżytego dramatu – jest już w domu. Tempo w jakim wraca do zdrowia jest niezwykłe i zaskakujące. Wszystkie rany świetnie się goją! Nasze modlitwy, wyrazy wsparcia i ciepłe myśli tysięcy osób, poruszonych jego historią, zrobiły swoje. Naprawdę jest MOC!
Baliśmy się momentu, kiedy Błażej wybudzi się ze śpiączki farmakologicznej i dowie się co się stało, uświadamiając sobie, że stracił dwie nogi. Jego rodzice – w obecności psychologa – powiedzieli mu o tym w sobotę. I tu kolejne FANTASTYCZNE ZASKOCZENIE. Błażej przyjął tę wiadomość z wielkim spokojem. Zapytał tylko „czy mi pomożecie ?” i „czy kiedyś będę mógł jeszcze jeździć na rowerze?”.
Lekarze ze szpitala przy ulicy Niekłańskiej w Warszawie mówią, że „nie widzieli jeszcze tak twardego faceta”. Błażej rozmawia już przez telefon ze swoimi przyjaciółmi i kolegami. Uśmiecha się i jest pełen nadziei, że wszystko dobrze się ułoży. I najważniejsze: NIE PODDAJE SIĘ. WALCZY.
Przez najbliższe dni będzie przebywał w domu, a gdy tylko zagoją się rany i fizycznie się wzmocni (ma połamane cztery żebra i poważne problemy z obojczykiem, na szczęście głowa jest cała, a rdzeń kręgowy nienaruszony) podda się intensywnej rehabilitacji w jednym z podwarszawskich szpitali.
Ci z Państwa, którzy przeżyli podobne historie wiedzą, że przed Błażejem daleka droga do normalnego życia. Zupełnie nowy etap. Bardzo trudny fizycznie, jak i psychicznie. Pełen bólu, zwątpienia i chwilowych załamań. Ale jak mówi jego wujek p. Ireneusz Stawiński „tak musi teraz być, aby później było lepiej”.
Drodzy ! Jestem poruszony WASZĄ nieprawdopodobną reakcją. Skalą deklaracji pomocy i modlitwy oraz konkretnych wpłat pieniężnych. Otrzymałem mnóstwo pomysłów, rad i wskazówek w jaki sposób skutecznie pomóc Błażejowi. Wszystkie przekażę jego rodzicom. Nikt, kogo poprosiłem o pomoc w rozpowszechnieniu APELU, nie odmówił. Liczba udostępnień jest naprawdę imponująca. WIELKA FALA DOBROCI pojawiła się spontanicznie i wciąż płynie w kierunku Błażeja. BARDZO, BARDZO WAM ZA TO DZIĘKUJĘ.
Ale pamiętajmy, to nie koniec, to dopiero początek. Błażej będzie nas potrzebował nie tylko dzisiaj, ale także jutro i pojutrze. Dlatego pamiętajmy o NIM i wspierajmy GO jak tylko możemy. I jeszcze raz p. Ireneusz Stawiński (swoją drogą fajnie jest mieć takiego wujka!): „Nie zdajecie sobie sprawy, jaki jest czad, gdy rozmawia się z dzieckiem, które wygrało pojedynek z pociągiem ! Pechowiec ? Nie! Farciarz”. B. Rymanowski
Ps. Stowarzyszenie „Józefovia Józefów” kontynuuje zbiórkę na protezy oraz koszty rehabilitacji Błażeja. Darowizny można przekazywać na specjalne subkonto: MLKS JÓZEFOVIA nr rachunku 39 1090 1753 0000 0001 3347 0518, w tytule: DAROWIZNA DLA BŁAŻEJA. Zbiórkę prowadzi również FUNDACJA ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ.
Komentarz
Straszne...
Dołączam do modlitwy w intencji Błażeja
+++
+
I z uwagą śledzę wszelkie wieści na Jego temat.
Pozwolę sobie (jako, że wpis publiczny- profil Pana Bogdana Rymanowskiego) przekopiować z fb:
Kochani !
Mam bardzo dobrą wiadomość! Błażej – w nieco ponad tydzień od przeżytego dramatu – jest już w domu. Tempo w jakim wraca do zdrowia jest niezwykłe i zaskakujące. Wszystkie rany świetnie się goją! Nasze modlitwy, wyrazy wsparcia i ciepłe myśli tysięcy osób, poruszonych jego historią, zrobiły swoje. Naprawdę jest MOC!
Baliśmy się momentu, kiedy Błażej wybudzi się ze śpiączki farmakologicznej i dowie się co się stało, uświadamiając sobie, że stracił dwie nogi. Jego rodzice – w obecności psychologa – powiedzieli mu o tym w sobotę. I tu kolejne FANTASTYCZNE ZASKOCZENIE. Błażej przyjął tę wiadomość z wielkim spokojem. Zapytał tylko „czy mi pomożecie ?” i „czy kiedyś będę mógł jeszcze jeździć na rowerze?”.
Lekarze ze szpitala przy ulicy Niekłańskiej w Warszawie mówią, że „nie widzieli jeszcze tak twardego faceta”. Błażej rozmawia już przez telefon ze swoimi przyjaciółmi i kolegami. Uśmiecha się i jest pełen nadziei, że wszystko dobrze się ułoży. I najważniejsze: NIE PODDAJE SIĘ. WALCZY.
Przez najbliższe dni będzie przebywał w domu, a gdy tylko zagoją się rany i fizycznie się wzmocni (ma połamane cztery żebra i poważne problemy z obojczykiem, na szczęście głowa jest cała, a rdzeń kręgowy nienaruszony) podda się intensywnej rehabilitacji w jednym z podwarszawskich szpitali.
Ci z Państwa, którzy przeżyli podobne historie wiedzą, że przed Błażejem daleka droga do normalnego życia. Zupełnie nowy etap. Bardzo trudny fizycznie, jak i psychicznie. Pełen bólu, zwątpienia i chwilowych załamań. Ale jak mówi jego wujek p. Ireneusz Stawiński „tak musi teraz być, aby później było lepiej”.
Drodzy !
Jestem poruszony WASZĄ nieprawdopodobną reakcją. Skalą deklaracji pomocy i modlitwy oraz konkretnych wpłat pieniężnych. Otrzymałem mnóstwo pomysłów, rad i wskazówek w jaki sposób skutecznie pomóc Błażejowi. Wszystkie przekażę jego rodzicom. Nikt, kogo poprosiłem o pomoc w rozpowszechnieniu APELU, nie odmówił. Liczba udostępnień jest naprawdę imponująca. WIELKA FALA DOBROCI pojawiła się spontanicznie i wciąż płynie w kierunku Błażeja. BARDZO, BARDZO WAM ZA TO DZIĘKUJĘ.
Ale pamiętajmy, to nie koniec, to dopiero początek. Błażej będzie nas potrzebował nie tylko dzisiaj, ale także jutro i pojutrze. Dlatego pamiętajmy o NIM i wspierajmy GO jak tylko możemy. I jeszcze raz p. Ireneusz Stawiński (swoją drogą fajnie jest mieć takiego wujka!): „Nie zdajecie sobie sprawy, jaki jest czad, gdy rozmawia się z dzieckiem, które wygrało pojedynek z pociągiem ! Pechowiec ? Nie! Farciarz”.
B. Rymanowski
Ps.
Stowarzyszenie „Józefovia Józefów” kontynuuje zbiórkę na protezy oraz koszty rehabilitacji Błażeja. Darowizny można przekazywać na specjalne subkonto: MLKS JÓZEFOVIA nr rachunku 39 1090 1753 0000 0001 3347 0518, w tytule: DAROWIZNA DLA BŁAŻEJA. Zbiórkę prowadzi również FUNDACJA ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ.
Tez ostatnio myslalam, co sie dzieje, jak Blazej.
+++
Niesamowite. Modlitwy na pewno działają !
+
Strone " drużyna błażeja"
https://m.facebook.com/druzynablazeja/photos/a.276181662782104.1073741828.276111102789160/278267592573511/?type=3&source=54