Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

,,Lubię mężczyzn"

edytowano grudzień 2008 w Ogólna
Z jakąkolwiek koleżanką bym się nie spotkała, gdy zaczynamy rozmawiać, one wszystkie od razu zaczynają narzekać na swoich mężów. Spędzam godzinę czy dwie na słuchaniu o tym "jaki to ten mój mąż jest okropny". To niemal norma.

Mało tego! Niedawno spotkałam się nawet z tym, że jakiś portal internetowy ogłosił konkurs na opowiadanie pod tytułem "Lamer roku". Za opisanie tego, jacy to faceci potrafią być straszni, oczywiście była przewidziana nagroda.

Tak się zastanawiam, dlaczego (tak dla równowagi) nie pisze się i nie organizuje konkursów na opowiadania o spotkaniach z fajnymi facetami? Dlaczego nie ogłosi się konkursu pt. "Mężczyzna roku" albo "Najlepszy mąż na świecie, to mój mąż!"? (z uzasadnieniem oczywiście, dlaczego jest tym najlepszym mężem)

Czy nie przyniosło by większego pożytku, gdyby kobiety napisały co najbardziej cenią u swoich mężczyzn? (A tego jest jak na lekarstwo w stosunku do ilości wypowiedzi krytycznych. To daje pewien obraz tego, jakie tak w ogóle my, kobiety, mamy podejście do życia, do małżeństwa i do mężczyzn również.)


>> więcej

Komentarz

  • Faktycznie deficyt. Brakuje również pozytywnych świadectw małżeństw i pokazania piękna rodzicielstwa. No, ale trzeba zacząć od siebie.....
  • Ale to nie tylko narzekanie na mężczyzn, ale też na dzieci, na niskie zarobki, na szefa, na pogodę.... Tak byle na coś ponarzekać. Bo prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i zawsze znajdzie się ktoś kto również ponarzeka lub ewentualnie pocieszy. A powiedzieć ,że mam wspaniałego męża, mądre dzieci i zadowalającą wypłate to już jest ryzyko , bo zaczną zazdrościć i odwrócą się plecami. Myślę ,że o to właśnie chodzi ,że bezpieczniej jest narzekać, ale tak naprawdę wcale tacy nieszczęśliwi nie jesteśmy.
  • [cite] Bogdan:[/cite]Faktycznie deficyt. Brakuje również pozytywnych świadectw małżeństw i pokazania piękna rodzicielstwa. No, ale trzeba zacząć od siebie.....
    Pamiętam reklamę Naszego Dziennika "Świat jest lepszy niz opisują go inne media".
  • Św. Monika nie narzekała na swojego męża (a jej znajome wiedziały, że ma gorszego męża niż one) i po latach wyprosiła nawrócenie dla niego.

    :smile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.