Fajne,ale cena... Widziałam kiedyś takie podobne coś w profesjonalnej,ogromnej pralni szpitalnej. Tamto było wielkie,tak,że np. cały fartuch się zmieścił i za jednym zamknięciem klapy został uprasowany. Jednak fartuchy po tej maszynie nie były jakieś super wyprasowane,zdarzały się zagnioty,pomarszczenia i notorycznie stopione guziki do wymiany.
A z takiej maszyny, to wychodzi uprasowane, czy sprasowane? Może do pościeli, czy obrusów to by się nadało, ale jak będzie wyglądać z tego koszula, czy sukienka?
@Małgorzata32 - składanie uprasowanych koszul? No way! Toż nie po to się ja prasuje, żeby je potem wygnieść składając! Do tego konceptu nie dam się przekonać!
Komentarz
Widziałam kiedyś takie podobne coś w profesjonalnej,ogromnej pralni szpitalnej.
Tamto było wielkie,tak,że np. cały fartuch się zmieścił i za jednym zamknięciem klapy został uprasowany.
Jednak fartuchy po tej maszynie nie były jakieś super wyprasowane,zdarzały się zagnioty,pomarszczenia i notorycznie stopione guziki do wymiany.
Nigdy w życiu nie skladałam koszuli po prasowaniu.