Tak. tzn w pierwszym szpitalu,jak go wzięli na wcześniaki,to oddać nie chcieli,ale ordynator położnictwa zgodził sie mnie nie wypisywać do czasu przejazdu do specjalistycznego,wiec po prostu dochodziłam i siedziałam u Maluszka ...
a tutaj jesteśmy na chirurgi-urologii i mam małe łóżko dla siebie obok.
Komentarz
dzis kolejne wazne badania - prosze o jeszcze troche mobilizacji modlitewnej!!!
Zebybwyniki były dobre i żebyśmy w spokoju (i na długo!) mogli wrócić do domu!
tzn w pierwszym szpitalu,jak go wzięli na wcześniaki,to oddać nie chcieli,ale ordynator położnictwa zgodził sie mnie nie wypisywać do czasu przejazdu do specjalistycznego,wiec po prostu dochodziłam i siedziałam u Maluszka ...
a tutaj jesteśmy na chirurgi-urologii i mam małe łóżko dla siebie obok.
+
Oby wyniki były jak najlepsze!
+
++