upiekłam chleb żytni na drożdżach i wyszedł baardzo ciężki-zbity, czy któraś z Was ma doświadczenie w pieczeniu chleba i poda jakiś przepis lub coś poradzi?
Ja zaczynałam od chlebów na drożdżach, są mniej kapryśne niż na zakwasie, ale te na zakwasie niebo lepsze to był mój pierwszy chleb, ale nie czułam nic czosnku więc na troche odpusciłam, ale jak się okazało że mam io a chleba 100%pełnoziarnistego nie ma sama musiałam próbować piec ten mi zawsze wychodził i mimo że jest razowy nie był ciężki ani mokry.
@Hope u nas dostałam taki zakwas całkiem inaczej trzymany, zakwas dodaje się do mąki z solą i wodą i miesza, po godzinie odbiera się znowu taki zakwas -3-4 łyżki (tak jakby od razu z zaczynem był?) i do lodówki, max 2 tyg może stać, do kolejnego pieczenia wyjmuje się gotowe z lodówki i dodaje tak jak poprzednio. Nigdy mi się nie zepsuł bo z takim co sobie sama wyhodowałam i się go dokarmiało i w ogóle to nie daje rady, zawsze "zginie".
upiekłam chleb żytni na drożdżach i wyszedł baardzo ciężki-zbity, czy któraś z Was ma doświadczenie w pieczeniu chleba i poda jakiś przepis lub coś poradzi?
Chleb czysto żytni zawsze wyjdzie ciężki i zbity,taka to uroda czysto żytnich chlebów. Zobacz, może z przepisu Olgi Smile wyjdzie trochę lżejszy, a też na drożdżach http://www.olgasmile.com/chleb-zytni.html
ps.Agmar chleb razowy to niekoniecznie chleb czysto żytni Jeśli jest z mąki razowej pszennej lub mieszanki pszenno-żytniej razowej to juz nie będzie taki ciężki jak czysto żytni.
1800 bardzo jest dobra do "dokarmiania ". A czemu uważasz że brzydko pachniał?Z czym ci się ten zapach kojarzy?Bo zakwas ma różne zapachy od jabłkowego,poprzez drożdżowy a nawet po prostu kwaśny. I jak go przechowujesz? Jeśli w temperaturze pokojowej to trzeba go "dokarmić" ze trzy razy w tygodniu ,bo inaczej "zje sam siebie".Jeśli w lodówce to wystarczy co 7-10 dni. No i koniecznie musi być odkryty,żeby mógł "oddychać".
Nie tylko pachnieć acetonem, ale mocno śmierdzieć acetonem. Nie ma potrzeby stawiania zakwasu w piekarniku. Ja daję zakwas do lodówki, tam też pracuje, tylko dużo wolniej.
Jak zakwas śmierdzi acetonem to jest już baaaardzo głodny. A zapach jabłkowy w zakwasie uwielbiam. Mam wrażenie, że wtedy najszybciej wyrasta. Dostałam taki od Skatarzyny.
@kasha dziękuję! upiekłam już parę razy chleb ze strony którą mi podałaś i za każdym razem mi wyszedł! a dodam że zmieniałam proporcje (brakowało mi żytniej) i dodawałam mąkę przenną...raz nawet ponad połowę...
@awia super że Ci się udało! Mam wielką radochę za każdym razem jak ktoś uwierzy ,że pieczenie chleba jest łatwe,wystarczy się odważyć i znalezć "swój" przepis A potem jeszcze jeden i jeszcze jeden aż w końcu opracowuje się swój ulubiony i piecze się "na oko"
Jeden z ciekawszych chlebów i nieskomplikowany to chleb z "moich wypieków" http://www.mojewypieki.com/przepis/pain-rustique Co prawda trzeba rozłożyć to na dwa etapy ale wychodzi pyszny ze spieczoną skórką. Mniam
Potwierdzam pyszny!
Dwa problemy na jakie natrafiłem to bardo rzadkie ciasto (ale robiłem z mąki tortowej (akurat taką miałem) i być może to jest przyczyną, po podsypaniu dodatkowej mąki w czasie każdego składania dało się wyjąć z miski bez problemu. Drugim problemem jest moja głupota, bo położyłem na blaszce papier do pieczenia i przywarł do chleba A i nic robotem nie robiłem tylko drewnianą łyżką trochę pomachałem. Rośnie pięknie, smakuje jeszcze lepiej.
Komentarz
http://wielodzietni.org/index.php?p=/discussion/8137/chleb-zytni-i-pszenny-na-zakwasie/p1
@Hope u nas dostałam taki zakwas całkiem inaczej trzymany, zakwas dodaje się do mąki z solą i wodą i miesza, po godzinie odbiera się znowu taki zakwas -3-4 łyżki (tak jakby od razu z zaczynem był?) i do lodówki, max 2 tyg może stać, do kolejnego pieczenia wyjmuje się gotowe z lodówki i dodaje tak jak poprzednio. Nigdy mi się nie zepsuł bo z takim co sobie sama wyhodowałam i się go dokarmiało i w ogóle to nie daje rady, zawsze "zginie".
Zobacz, może z przepisu Olgi Smile wyjdzie trochę lżejszy, a też na drożdżach
http://www.olgasmile.com/chleb-zytni.html
ps.Agmar chleb razowy to niekoniecznie chleb czysto żytni
Jeśli jest z mąki razowej pszennej lub mieszanki pszenno-żytniej razowej to juz nie będzie taki ciężki jak czysto żytni.
A czemu uważasz że brzydko pachniał?Z czym ci się ten zapach kojarzy?Bo zakwas ma różne zapachy od jabłkowego,poprzez drożdżowy a nawet po prostu kwaśny.
I jak go przechowujesz?
Jeśli w temperaturze pokojowej to trzeba go "dokarmić" ze trzy razy w tygodniu ,bo inaczej "zje sam siebie".Jeśli w lodówce to wystarczy co 7-10 dni.
No i koniecznie musi być odkryty,żeby mógł "oddychać".
Na usprawiedliwienie mogę jedynie dodać,że ostatni czas był wypełniony po brzegi.
Mam wielką radochę za każdym razem jak ktoś uwierzy ,że pieczenie chleba jest łatwe,wystarczy się odważyć i znalezć "swój" przepis
A potem jeszcze jeden i jeszcze jeden aż w końcu opracowuje się swój ulubiony i piecze się "na oko"
A i nic robotem nie robiłem tylko drewnianą łyżką trochę pomachałem. Rośnie pięknie, smakuje jeszcze lepiej.