Czy ktoś ma doświadczenie w masowaniu szczotką dziecka. Coś na kształt masażu Wilbaregrra?
Właśnie wróciłam od terapeuty ze szczoteczka i instrukcja masowania. Mamy co półtorej godziny przez dwa tygodnie, ale dziecko od poniedziałku idzie do pkola wiec nie da się tego zrobić. Ja tez mogę w każdej chwili urodzic. Czy jest sens zaczynać? Czy można zaszkodzić b dziecku?