Jakby się zmieścił do pralki, to bym zaryzykowała. Plecakom dziewczyn też zalecane pranie ręczne, a po wyjęciu z pralki jak nowe, choć juz kilka obozów przetrwały. Za to powstrzymałam sie od suszenia w suszarce.
Ja prałam tylko tornister Herlitz i spoko, jedyna trudność, to umieszczenie go w pralce. Zachęcona sukcesem wyprałam też piórnik (taki rozkładany) i to był zły pomysł, bo okazało się, że w środku była tektura...
Poszłam się przyjrzeć naszemu Topgalowi i nie wiem co by tam miało się zepsuć pod wpływem pralki. Przy okazji zauważyłam, że nasz też trzeba wyprać... chyba się zdecyduję. Myślę tylko, że warto wyjąć ten aluminiowy stelaż.
Ja prałam. Wyjęłam stelaż metalowy. Plecak poza odblaskiem na dole wygląda jak nowy. Nie zwróciłam uwagi czy ten odblask delikatnie wytarł się w pralce czy już taki byl (plecak ma dwa lata).
Absolutnie nie! Nasze produkty są wykonane z nieprzemakalnych materiałów i wszelkie chemiczne działania powodują utratę gwarancji na produkt. Dodatkowo działania mechaniczne pralki mogą trwale uszkodzić elementy konstrukcyjne plecaka. Plecaki polecamy czyścić ręcznie w temp. 30 stopni.
ja mam już czysty, na oko nic mu nie jest, ale oczywiście nie ocenię czy jest nadal nieprzemakalny... oj, tam, i tak jak pada deszcz to jadę po córkę samochodem
Piorę w pralce wszelkie plecaki od zawsze i nie polecam tylko jednej rzeczy PŁUKANIA W PŁYNIE ZMIĘKCZAJĄCYM (żeby ładnie pachniał na przykład). Na tym rzeczywiście raz się wyłożyłam,nitki w splocie zaczęły się rozłazić i plecak się po jakimś miesiącu podziurawił. Dlatego też pranie w pralce tak (najlepiej w płynie do prania,nie tym do tkanin delikatnych ale w tym o właściwościach proszku do prania) ale bez płynu zmiękczającego.
Są jakieś płyny do prania kurtek z membraną, ale nie próbowałam. W Topgalu syna przetarła się krawędź dna, w ciągu pierwszego roku używania więc nie widzę sensu jakiegoś szczególnego prania. Jest program pranie ręczne w pralce, z relaksującym cyklem gdzie pranie jest lekko bujane to mniej się ten plecak zestresował niż sam na sam ze mną ręcznie by było.
@mamuma nie używam druciaka tylko miękkiej szczoteczki Schodzą wszystkie brudy. Prałam tak już 3 razy. Plecak wyglada jak nowy a zaczyna trzeci rok. Tak jestem zadowolona z niego ze drugiemu synowi kupuje identyczny tylko kolor inny .
Piorę od zawsze wszystkie plecaki i tornistry w pralce - 40 stopni, syntetyki, nie za duże obroty i nie za długi program. Wyjmuję tylko stelaże metalowe jak są, nie używam płynu do płukania i nie susze w suszarce elektrycznej. Strat nie było
Komentarz
Może ktoś już prał i plecak przetrwał?
Zachęcona sukcesem wyprałam też piórnik (taki rozkładany) i to był zły pomysł, bo okazało się, że w środku była tektura...
Ja poczekam
za 40 minut dam znać
Czy produkty można prać w pralce?
Absolutnie nie! Nasze produkty są wykonane z nieprzemakalnych materiałów i wszelkie chemiczne działania powodują utratę gwarancji na produkt. Dodatkowo działania mechaniczne pralki mogą trwale uszkodzić elementy konstrukcyjne plecaka. Plecaki polecamy czyścić ręcznie w temp. 30 stopni.
Piórnika wolę nie, bo właśnie boję się, że w środku jest tektura. Raz już się nacięłam
oj, tam, i tak jak pada deszcz to jadę po córkę samochodem
Są ok
PŁUKANIA W PŁYNIE ZMIĘKCZAJĄCYM (żeby ładnie pachniał na przykład).
Na tym rzeczywiście raz się wyłożyłam,nitki w splocie zaczęły się rozłazić i plecak się po
jakimś miesiącu podziurawił.
Dlatego też pranie w pralce tak (najlepiej w płynie do prania,nie tym do tkanin delikatnych ale w tym o właściwościach proszku do prania) ale bez płynu zmiękczającego.