Moja Amelka ma blond cienkie wloski leciutko kręcone i te wlosy się wybitnie plączą, kułtonią i rzepią. Probowalam spreyow masek odzywek nawet szamponu z emolium - nic nie pomaga, czesanie wlosow to placz i pisk (a ona raczej z tych cierpliwych do czesania). Czy ktos mial podobny problem i znalazl rozwiazanie. Amelka slyszec nie chce o scinaniu wlosow (ma je juz do polowy plecow), a i keszcze jedno nie placza sie raczej koncowki a wlasnie przy glowie najbardziej rzepią