Od nas (w dobrym rozumieniu znaczenia tego 'nas") zależy, czy nie będą chrześcijanami! Czemu by się nie mieli nawrócić?... Nie takich Pan nawracał - vide dzisiejsze święto.
Od nas (w dobrym rozumieniu znaczenia tego 'nas") zależy, czy nie będą chrześcijanami! Czemu by się nie mieli nawrócić?... Nie takich Pan nawracał - vide dzisiejsze święto.
Musi być wola nawracania, a z tym jest kiepsko. Kto ma nawracać? Ten, kto sam nie wierzy, albo ma ciągle wątpliwości?
Od nas (w dobrym rozumieniu znaczenia tego 'nas") zależy, czy nie będą chrześcijanami! Czemu by się nie mieli nawrócić?... Nie takich Pan nawracał - vide dzisiejsze święto.
Musi być wola nawracania, a z tym jest kiepsko. Kto ma nawracać? Ten, kto sam nie wierzy, albo ma ciągle wątpliwości?
Piszesz o sobie? Jeśli tak, to może trzeba coś z tym zrobić?
Albo Kościół ktory chce być ekumeniczny i prowadzi dialog miedzywyznaniowy...
Kościół to ja i Ty. Może jestem naiwna, ale wierzę, że można żyć tak, żeby dać świadectwo innym i pobudzić do wiary. I może jestem naiwna, ale czytam Słowo Boże i ono mówi, że jednak Pan Bóg ma wpływ na bieg wydarzeń... Św. Faustynie Kowalskiej Pan Jezus powiedział, że dla niej błogosławi ziemi! Ergo: kilku takich świętych i nie ma co się obawiać o najbliższe 40 lat! A nawracanie trzeba zacząc od siebie. Nie podoba mi się fatalizm. I wydaje mi się, że Panu Bogu tez nie bardzo.
Ja raczej widzę Kościół który będzie niezbyt liczny. Zostaną Ci którzy naprawdę wierzą w Jezusa. Sluchaja Słowa Bożego, żyją sakramentami. Oczywiście będą nawrócenia ale raczej nie na masową skalę.
Taka natura człowieka niestety jest po grzechu pierworodnym, że wolność którą ma wykorzystuje mało po bożemu.
Dopisek: Ale oczywiście nie daje nam to prawa do zasiadania na kanapie. Musimy głosić Chrystusa w porę i nie w porę. Kto się nawróci i uwierzy będzie zbawiony i oprocz tego na pewno będzie mu się lepiej żyło na tej Ziemi, wspomagany przez Boga.
A nie sądzicie, że przybysze zarażą się materializmem Zachodu? Za dwa pokolenia np.?
Wielu z tych co dokonali zamachów terrorystycznych to osoby mieszkające w drugim albo trzecim pokoleniu w Europie ... Chcą przenieść swoje podejście do świata na grunt europejski i są w tym bardzo zdeterminowani
Komentarz
Nie takich Pan nawracał - vide dzisiejsze święto.
Może jestem naiwna, ale wierzę, że można żyć tak, żeby dać świadectwo innym i pobudzić do wiary.
I może jestem naiwna, ale czytam Słowo Boże i ono mówi, że jednak Pan Bóg ma wpływ na bieg wydarzeń...
Św. Faustynie Kowalskiej Pan Jezus powiedział, że dla niej błogosławi ziemi! Ergo: kilku takich świętych i nie ma co się obawiać o najbliższe 40 lat! A nawracanie trzeba zacząc od siebie. Nie podoba mi się fatalizm. I wydaje mi się, że Panu Bogu tez nie bardzo.
Taka natura człowieka niestety jest po grzechu pierworodnym, że wolność którą ma wykorzystuje mało po bożemu.
Dopisek:
Ale oczywiście nie daje nam to prawa do zasiadania na kanapie. Musimy głosić Chrystusa w porę i nie w porę. Kto się nawróci i uwierzy będzie zbawiony i oprocz tego na pewno będzie mu się lepiej żyło na tej Ziemi, wspomagany przez Boga.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/260871/dzihad-i-samozaglada-zachodu
Łk 18, 8
Tylko Bóg wie jak będzie.
Mam wrażenie że rząd ma nawet niezła teraz politykę chce dawać pieniądze na pomoc a nie przyjmować przybyszów.
A proroctwo fatimskie, z Polski wyjdzie iskra?