Jako przedstawicielowi nauk przyrodniczych trudno byłoby mi uznać za początek życia moment inny niż poczęcie (bez względu na mniej czy bardziej naturalny sposób, w jaki do niego doszło). Co więcej, gdyby była co do tego jakakolwiek niepewność, to oczywiście należałoby postępować ostrożnie, tzn. szanując ewentualne życie.
Jeśli chodzi o "filozofa" Hołówkę: Na przykład pan profesor Jacek Hołówka, na marginesie dyskusji nad zapłodnieniem w szklance ogłosił, że "osobą ludzką jest tylko istota zdolna do świadomego kierowania swoim postępowaniem". Wynika z tego, że niemowlęta, wariaci, osoby nieprzytomne, pijane, albo zwyczajnie śpiące, nie są "osobami ludzkimi". Jestem bowiem absolutnie pewien, że profesor Hołówka podczas snu swoim postępowaniem świadomie nie kieruje. Oczywiście będzie się bronił, że nawet podczas snu zachowuje taką zdolność, ale czy możemy wierzyć mu na słowo? Skąd w ogóle może takie rzeczy wiedzieć; albo śpi â?? albo udaje. - Michalkiewicz.pl
Komentarz
Na przykład pan profesor Jacek Hołówka, na marginesie dyskusji nad zapłodnieniem w szklance ogłosił, że "osobą ludzką jest tylko istota zdolna do świadomego kierowania swoim postępowaniem". Wynika z tego, że niemowlęta, wariaci, osoby nieprzytomne, pijane, albo zwyczajnie śpiące, nie są "osobami ludzkimi". Jestem bowiem absolutnie pewien, że profesor Hołówka podczas snu swoim postępowaniem świadomie nie kieruje. Oczywiście będzie się bronił, że nawet podczas snu zachowuje taką zdolność, ale czy możemy wierzyć mu na słowo? Skąd w ogóle może takie rzeczy wiedzieć; albo śpi â?? albo udaje. - Michalkiewicz.pl
Żołądź dębem... zależy kiedy?
żołądź I
1. Â?owoc dębuÂ?
2. Â?końcowa część prącia męskiegoÂ?
:clap:
Wam tylko żołądzie w głowie...