W 70. rocznicę wybuchu wojny zjadą do Krakowa przedstawiciele największych religii, by wspólnie modlić się o pokój. Zaproszenie kard. Dziwisz wystosował już w połowie listopada ubiegłego roku podczas spotkania "Cywilizacja pokoju: religie i kultury w dialogu" w Nikozji, ale mieszkańców archidiecezji poinformował o tym dopiero wczoraj podczas mszy w uroczystość Objawienia Pańskiego na Wawelu. - Spodziewamy się około 500 hierarchów - zapowiada ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii.
Taaa...łatwo zauważyć gdzie, pomimo, że w samym kącie schowany.
Zawsze stoi grupka "czakrających" wtulonych w ścianę z miną najwyższego skupienia albo ekstatycznej euforii.
- Pokój ma wartość transcendentną. Niezależnie od religii każdy może pokój budować. Dlatego trzeba się spotykać, rozmawiać â?? mówi rzecznik prasowy kurii krakowskiej, ks. Robert Nęcek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Takie spotkanie może też pogłębić namysł nad własną wiarą. Nie doszły do mnie sygnały, że ta idea komuś się nie podoba, choć tak jak Jan Paweł II miał przeciwników, pewnie i tu mogą oni się pojawić â?? dodał duchowny. W podobny ton uderza religioznawca prof. Zbigniew Pasek z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Katolikom, zwłaszcza po Asyżu, nie wypada krytykować kard. Dziwisza, który spotka się w Krakowie z wyznawcami hinduizmu lub buddyzmu â?? mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
- To nie Pan profesor będzie decydował, co wypada katolikowi, tylko nauka Kościoła â?? ripostuje publicysta Michał Barcikowski z dwumiesięcznika "Christianitas" w rozmowie z portalem Fronda.pl. - Podstawowym celem tego spotkania jest pokój i modlitwa o pokój. Kościół zawsze troszczył się o pokój, jednak walka o tę wartość nie jest pierwszorzędnym celem Kościoła. Jest nim głoszenie wiary w Chrystusa i prowadzenie ludzi do nieba. A nie ma innej drogi do nieba, jak przez Kościół Katolicki â?? mówi Barcikowski.
- Tymczasem spotkania tego typu mogą, u niezorientowanych wiernych, sprawić wrażenie próby stworzenia jednej ogólnoświatowej religii. Na równi siedzą ze sobą przedstawiciele katolicyzmu i religii, które zgodnie z nauczaniem Kościoła nie posiadają pełni prawdy. Mam wątpliwości, czy kard. Dziwisz nie czyni w ten sposób krzywdy pierwszorzędnemu celowi swej działalności - zbawienia dusz, poświęcając go dla drugo- czy trzeciorzędnego, choć bardzo ważnego z ziemskiego punktu widzenia - zachowania pokoju â?? dodaje publicysta. - Kościół może patronować dyskusjom nad faktycznymi przyczynami konfliktów, co zresztą robi od dawna. Ale nie powinien mieszać w to wątku religijnego â?? uważa Barcikowski.
- Pokój ma wartość transcendentną. Niezależnie od religii każdy może pokój budować
---
Iluminizm do kwadratu. W imię światowego pokoju i "nowego porządku" sprzedajmy sami siebie...
W moim mieście była kiedyś sobie taka księgarnia z pozoru wyglądająca na katolicką...
- Dzień dobry. Czy mogę rozmawiać z kierownikiem/kierowniczką?
- To ja.
- Proszę panią dlaczego tu leżą takie książki (tarot, sekty o sobie, itd., itp.)?
- To nie jest księgarnia katolicka, to jest księgarnia religioznawcza.
- Acha...
Komentarz
Cholera, geje na Wawelu, świat się kończy...
:cool:
Nic ztego nie rozumiem.
Wszystkie religie (a zatem i sataniści) będą się modlić w duchu Asyżu w imię Jana Pawła II.
Zawsze stoi grupka "czakrających" wtulonych w ścianę z miną najwyższego skupienia albo ekstatycznej euforii.
- To nie Pan profesor będzie decydował, co wypada katolikowi, tylko nauka Kościoła â?? ripostuje publicysta Michał Barcikowski z dwumiesięcznika "Christianitas" w rozmowie z portalem Fronda.pl. - Podstawowym celem tego spotkania jest pokój i modlitwa o pokój. Kościół zawsze troszczył się o pokój, jednak walka o tę wartość nie jest pierwszorzędnym celem Kościoła. Jest nim głoszenie wiary w Chrystusa i prowadzenie ludzi do nieba. A nie ma innej drogi do nieba, jak przez Kościół Katolicki â?? mówi Barcikowski.
- Tymczasem spotkania tego typu mogą, u niezorientowanych wiernych, sprawić wrażenie próby stworzenia jednej ogólnoświatowej religii. Na równi siedzą ze sobą przedstawiciele katolicyzmu i religii, które zgodnie z nauczaniem Kościoła nie posiadają pełni prawdy. Mam wątpliwości, czy kard. Dziwisz nie czyni w ten sposób krzywdy pierwszorzędnemu celowi swej działalności - zbawienia dusz, poświęcając go dla drugo- czy trzeciorzędnego, choć bardzo ważnego z ziemskiego punktu widzenia - zachowania pokoju â?? dodaje publicysta. - Kościół może patronować dyskusjom nad faktycznymi przyczynami konfliktów, co zresztą robi od dawna. Ale nie powinien mieszać w to wątku religijnego â?? uważa Barcikowski.
Źródło
---
Iluminizm do kwadratu. W imię światowego pokoju i "nowego porządku" sprzedajmy sami siebie...
- Dzień dobry. Czy mogę rozmawiać z kierownikiem/kierowniczką?
- To ja.
- Proszę panią dlaczego tu leżą takie książki (tarot, sekty o sobie, itd., itp.)?
- To nie jest księgarnia katolicka, to jest księgarnia religioznawcza.
- Acha...
Dosyć krótko funkcjonowała ta księgarnia.