No dobra ale ja np. Często potrzebuje pomocy właśnie przy malucha h,.. 8latka nie ma w zasadzie stałych obowiązków nie wyrzuca śmieci, nie sprzata poza swoim pokojem i ta pomoc przy trójce też była na zasadzie dobrowolnosci ale ostatnio stwierdziłam że bez przesady. Mogę wymagać od niej pomocy przy nakarmieniu nawet jak nie ma nastroju. Nie umrze od tego. A skolei ja bez tej pomocy czasami mogę.
@MAFja, no pewnie, ze moze miec obowiązki. Mam 8 latka na stanie, niedawno mial urodziny, więc rowiesnik Twojej i zasuwa rowno. Są rzeczy, które lubi robic w domu i są takie, których nie lubi, ale ma juz świadomość, ze nalezy zrobić i nie zastanawiac się Im więcej dostaje obowiazkow, tym bardziej naocznie się przekonuje, ze tej pracy w domu, to jednak trochę jest.
Ale się nie zniechęca, jak sobie nie radzi z czyms mowi, wspieram Go, zeby opanowal czynnosci domowe. Niedlugo zaczniemy szkolenie z pralki .
Odsluchalam, obejrzałam, Pani Agnieszka przypomina mi najlepsza koleżankę, z mimiki, gestów. Dobrze mówiła, najlepiej o indywiduum, padlam ze śmiechu .
Te prowadzące nie do końca mi pasują, jedna z nich szczególnie. Ale dobra dam Im szansę, odlsucham coś jeszcze
Artykuł bardzo pozytywny ale jednak od razu wiadomo jakie środowisko promowane .
I pomimo znacznego skoku materialnego poziomu rodzin wielodzietnych mimo wszystko nieosiągalny dla większości z przyczyn obiektywnych ( bez złudzeń ) Oraz nadal malejącej liczby takich rodzin w ogóle ( o liczbie myślę ) .
Spoko - mamy neokatechumenat; wspólnoty rozmnażają się, są obecne w każdym mieście w Polsce i w wielu miastach w Niemczech. Myślę, że w innych krajach jest podobnie. Ale nas interesuje Polska - więc donoszę, że w tych wspólnotach małżeństwa również się rozmnażają. Tam rodzina wielodzietna rozpoczyna się od czwartego dziecka, bardzo często jest dziecek dziesięć, a bywa i więcej.
Eeeee... no jasne! Ale miałam nadzieję na bombę, że pomyślę po tym odcinku, że to świetny pomysł z podziałem na szkołę dla chłopców i dzieczyn, a tu... yyyyy... zraziłam się.
Odcinek o ED pomimo, że wydaje mi się o wiele bardziej podkolorowny to jakoś fajniejszy.
Komentarz
Są rzeczy, które lubi robic w domu i są takie, których nie lubi, ale ma juz świadomość, ze nalezy zrobić i nie zastanawiac się
Im więcej dostaje obowiazkow, tym bardziej naocznie się przekonuje, ze tej pracy w domu, to jednak trochę jest.
Ale się nie zniechęca, jak sobie nie radzi z czyms mowi, wspieram Go, zeby opanowal czynnosci domowe. Niedlugo zaczniemy szkolenie z pralki .
Te prowadzące nie do końca mi pasują, jedna z nich szczególnie. Ale dobra dam Im szansę, odlsucham coś jeszcze
Spoko - mamy neokatechumenat; wspólnoty rozmnażają się, są obecne w każdym mieście w Polsce i w wielu miastach w Niemczech. Myślę, że w innych krajach jest podobnie.
Ale nas interesuje Polska - więc donoszę, że w tych wspólnotach małżeństwa również się rozmnażają. Tam rodzina wielodzietna rozpoczyna się od czwartego dziecka, bardzo często jest dziecek dziesięć, a bywa i więcej.
E. A raczej oni znaleźli.
CZekam na dzien, w którym napiszę post bez literówki.
Odcinek o ED pomimo, że wydaje mi się o wiele bardziej podkolorowny to jakoś fajniejszy.
Taką rodzinę znalazłam w necie. Piękne zdjęcia, piękne dzieci i rodzice...i krajobrazy. Ech...
To też oni.
(niewykluczone, że już kiedyś gdzieś na forum coś o nich było )
http://www.raisingroberts.com/
Warto się otaczać ładnymi rzeczami i zatrzymywać na zdjęciach piękne chwile