Trafiłam na promocje i w ramach testów zaopatrzyłam się z mąkę lnianą, z ciecierzycy, z soczewicy i z amarantusa.
Macie jakieś dobre pomysły na ich wykorzystanie? Bo mogę po trochu dosypywać do chleba, naleśników i innych zwyczajnych rzeczy ale nie chciałabym zmarnować jeśli do czegoś szczególnie się nadają (albo co gorsza NIE nadają). Miewam też bezglutenowych, bezmlecznych i bezkukurydzianych gości więc przepisy bez bez bez również mile widziane.
Zapraszam w ogóle do dzielenia się wiedzą i dobrymi przepisami z wykorzystaniem mąk innych niż pszenna, orkiszowa czy żytnia.
Komentarz
Oleiste nasiona mielę w czymś podobnym do zwykłego mlynka do kawy - orzechy, sezam, siemię lniane, pestki dyni. Kiedyś kupowałam na wagę mielone siemię lniane, ale takie szybko jełczeje, nie wiem, ile czasu leży takie zmielone nad targu, dlatego odkąd mam w czym, to wolę mielic sama.
Ogólnie to gdzieś czytałam, że w każdym przepisie - na ciasto czy cokolwiek innego z mąką- spokojnie można zastąpić 10% mąki pszennej jakąś inną, zdrowszą. Mam wagę i tam sobie często te 10% obliczam i zamieniam.
A robicie coś z mąką lnianą? Tę chcę wykorzystać w pierwszej kolejności bo chyba najszybciej traci wartość (jełczeje). Dodałam wczoraj sporo do chleba ale nie był to udany eksperyment bo chleb stał się lepki i siadł w środku zostawiając ogromną dziurę pod skórką i zakalcowaty miąsz
Ale może to wina mąki żytniej a nie lnianej - zachciało mi się zrobić chleb bez grama pszenicy. Zwykle nie kończy się to najlepiej.
To co z lnianą zrobić, kto wie? @AniaD?
@Mama2 owsiana jest bardzo fajna. Wspaniała do ciasteczek, można łączyć z innymi mąkami, ale u mnie proporcje na oko.
Ciasteczka owsiane są świetne. Właśnie mi się kończą piec. Zrobiłam częściowo z mąki owsianej częściowo z płatków górskich plus sporo bakalii i ciut miodu a bez cukru. Mam nadzieję, że rodzina nie będzie narzekać że nie słodkie. Wróć... mam nadzieję, że będą narzekać i nie będą chcieli jeść
A potem poszukam wątku z wagą...
Raczej bezprzepisowe są @mamaw
Daję jajko albo dwa, tłuszcz (tym razem olej kokosowy) ze trzy kopiaste łygi, mąkę owsianą i płatki w proporcji 2:1, łyżkę miodu i sporo bakalii, jakie akurat mam. Tym razem dałam morwę białą, daktyle, żurawinę, rodzynki, orzechy laskowe, ziemne i morele suszone. I wanilię. I jogurt naturalny do uzyskania porządnej konsystencji masy )raczej zwarta ale tak żeby płatki miały trochę mokrego do wchłonięcia. Mieszam wszystko łyżką w misce, zostawiam do nasiąknięcia płatków wilgotnym (circa 20min). Wykładam łyżką na blachę, mokrą ręką rozpłaszczam i formuję z grubsza w kółka. Piekę ok 25 min w 180*.
Muszą zostać na blasze do stwardnienia, potem przekładam na kratkę do całkowitego ostygnięcia. Wersja bezcukrowa została przez rodzinę zaakceptowana bez zmrużenia oka (niestety ).
Z masłem MZ są smaczniejsze niż z olejem kokosowym, ale ta próba też udana.
Ja generalnie wszystko robię na oko i najczęściej wychodzi
Może oko dobre?
Bo lubię zakalec
Maka żytnia i amarantusowa dla zdrowia
Maka owsiana dla zdrowia i sklejania
Soda i sól oraz cynamon
Rodzynki dla mini slodyczy
Jaja i mleko
Super smakują z serem i owocami
Donoszę, że zarówno z mąki z soczewicy jak i z ciecierzycy wychodzą bardzo smaczne czekoladowe ciasta typu muffinkowego z bakaliami i gorzką czekoladą. Takie ciężkie jak brownie.
Albo na słono cieniutkie placki z patelni, tylko woda, mąka z ciecierzycy czy soczewicy i odrobina oleju i soli. Świetne, zwłaszcza te z soczewicy od razu po zdjęciu z patelni fantastycznie chrupkie. Znikały momentalnie.
Edit: widzę, że figuruje też pod nazwą Farinata