U ludzi opiekujących się psami pojawia się nadmiar hormonu obecnego także, gdy człowiek pielęgnuje niemowlę. Oksytocyna - hormon przyjaźni - wywołuje silny związek między opiekunem i podopiecznym. I to niezależnie, czy chodzi o związek między ludźmi, czy między człowiekiem i zwierzęciem.
Więc zjawisko podnoszenia sobie poziomu oksytocyny, przez hodowlę czworonogów, jest niestety w naszym społeczeństwie coraz powszechniejsze. Szkoda tylko, że czasami "nasi czworonożni przyjaciele" traktowani są jako zamiennik potomstwa.
:)))) nie przyznają się tacy, że to syndrom "niespełnionego macierzyństwa"...jedna z moich dobrze zarabiających koleżanek, dostałwszy pokaźną premię całą wydała na swojego jamniczka....którego notabene co dnia rano zawozi do swojej mamy, by podczas, gdy ona jest w pracy nie czuł się samotny:)
S.O.S Czy są gdzieś prywatne przedszkola dla psów??????? :-)))))))))))
[cite] Werka:[/cite]Są do wynajęcia pet-sitters. Akurat to dobrze świadczy o właścicielach, bo pies nie jest stworzony do tego, żeby czekać 10 godzin na własciciela w pustym mieszkaniu.
Wręcz przeciwnie. O ile właściciel jest Alfa a nie pies.
[cite] Maciek:[/cite]<i>U ludzi opiekujących się psami pojawia się nadmiar hormonu obecnego także, gdy człowiek pielęgnuje niemowlę. Oksytocyna - hormon przyjaźni - wywołuje silny związek między opiekunem i podopiecznym. I to niezależnie, czy chodzi o związek między ludźmi, czy między człowiekiem i zwierzęciem.</i>
"Oksytocyna powoduje skurcze mięśni macicy, co ma znaczenie podczas akcji porodowej. Uczestniczy także w akcie płciowym i zapłodnieniu (powoduje skurcze macicy podczas orgazmu).
Uwalniana jest po podrażnieniu brodawek sutkowych np. podczas ssania piersi, co ułatwia wydzielanie mleka."
Co to ma wspólnego z psami ::shocked::shocked::shocked:
a propos psów, ostatniio widzialam na spacerze jak pani z malym kundlem ubranym w czerwony kubraczek trzymala mu przy drzewie tylnia noge i kubraczek, zeby sobie nie posikal. Oblęd:devil:
[cite] Anetka:[/cite]a propos psów, ostatniio widzialam na spacerze jak pani z malym kundlem ubranym w czerwony kubraczek trzymala mu przy drzewie tylnia noge i kubraczek, zeby sobie nie posikal. Oblęd:devil:
a całowała go w ogon bo jeśli nie to jeszcze wszystko do uratowania znaczy się pies do uratowania bo z łap zboczeńców nikt nie wychodzi normalny.
Komentarz
S.O.S Czy są gdzieś prywatne przedszkola dla psów??????? :-)))))))))))
"Oksytocyna powoduje skurcze mięśni macicy, co ma znaczenie podczas akcji porodowej. Uczestniczy także w akcie płciowym i zapłodnieniu (powoduje skurcze macicy podczas orgazmu).
Uwalniana jest po podrażnieniu brodawek sutkowych np. podczas ssania piersi, co ułatwia wydzielanie mleka."
Co to ma wspólnego z psami ::shocked::shocked::shocked:
a całowała go w ogon bo jeśli nie to jeszcze wszystko do uratowania znaczy się pies do uratowania bo z łap zboczeńców nikt nie wychodzi normalny.