Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kwestia potrzeb

TawTaw
edytowano styczeń 2009 w Arkan Noego
NA pytanie czy nam starcza, czy radzimy sobie zwykle odpowiadałem -Kwestia potrzeb- no i widze że Święty się ze mną zgadza...


Nie zapominaj: najwięcej posiada ten, kto najmniej potrzebuje. â?? Nie stwarzaj sobie potrzeb. (Droga, 630)

Komentarz

  • Ponad dwadzieścia pięć lat temu odwiedzałem stołówkę dobroczynności dla ubogich, dla których otrzymywany tam posiłek stanowił jedyne pożywienie w ciągu dnia. Był to duży lokal, obsługiwany przez grupę dobrych kobiet. Po pierwszej turze pojawiali się dalsi żebracy, by skorzystać z tego, co pozostało. W tej drugiej grupie zwrócił moją uwagę jeden człowiek: był właścicielem cynkowej łyżki. Ostrożnie wyciągał łyżkę z kieszeni i patrzył na nią chciwie i z lubością, a kiedy kończył posiłek, znowu przyglądał się jej oczyma, które zdawały się wołać: to moja własność! Oblizywał ją dwukrotnie i zadowolony chował w fałdach swoich łachmanów. Istotnie â?? to była jego łyżka! Ten biedny żebrak wśród tylu towarzyszy niedoli uważał się za bogatego.

    W tym samym czasie poznałem pewną damę z wysokich kręgów arystokracji hiszpańskiej. Wobec Boga to nie ma żadnego znaczenia: wszyscy jesteśmy równi, wszyscy jesteśmy potomstwem Adama i Ewy, słabymi stworzeniami, posiadającymi cnoty i wady, zdolnymi do największych zbrodni, kiedy Pan nas opuści. Z chwilą odkupienia nas przez Chrystusa nie ma różnicy rasy, języka, koloru skóry, pochodzenia czy majątku... wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Osoba, o której wam opowiadam, mieszkała w pałacu przodków, ale nie wydawała prawie nic na swoje własne potrzeby. Dobrze płaciła za to swojej służbie, a resztę â?? odmawiając sobie samej wielu rzeczy â?? przeznaczała na pomoc dla potrzebujących. Kobiecie tej nie brakowało wielu spośród tych dóbr, o które tylu ludzi zabiega, a przecież osobiście żyła ubóstwem, życiem pełnym umartwienia, całkowitym wyrzeczeniem się wszystkiego. Czy zrozumieliście mnie należycie? Wystarczy, zresztą, posłuchać słów Pana: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

    Jeśli chcesz osiągnąć tego ducha, to radzę ci, abyś w stosunku do siebie był oszczędny a wspaniałomyślny wobec drugich; unikaj zbytnich wydatków na luksus, na wygodę, próżność, zachcianki... nie stwarzaj sobie potrzeb. Słowem, naucz się od świętego Pawła, który mówi: Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. Również my, jak Apostoł, wyjdziemy zwycięsko z tej walki duchowej, jeżeli zachowamy serce wolne od przywiązań. (Przyjaciele Boga, 123)
  • Cały nasz "zachodni" styl życia opiera się na sztucznym stwarzaniu sobie coraz to nowych potrzeb ... konsumpcyjnych oczywiście.
  • Fryzjer + kosmetyczka + tipsy +krem na zmarszczki+ solarium+ buty = nie mam co na siebie włożyć :cry::cry::cry:
  • Koszula pożyczona, rozumiem, ale gdzie te buty? :shades::wink:
  • Podoba mi się Ten Święty.

    Gromadka dzieci świetnie pomaga by temperować swoje potrzeby i egoizm i zauważyłem jedną ciekawą rzecz - im mniej potrzebuję, tym bardziej jestem syty i zadowolony.
  • [cite] agaga:[/cite]
    [cite] mona:[/cite]Fryzjer + kosmetyczka + tipsy +krem na zmarszczki+ solarium+ buty = nie mam co na siebie włożyć :cry::cry::cry:
    Ja:
    nie mam co na siebie włożyć - fryzjer - kosmetyczka - buty = nadal nie mam co na siebie włożyć :shocked:
    Zapomniałaś o tipsach :tooth:
  • [cite] Bogdan:[/cite]Podoba mi się Ten Święty.

    Gromadka dzieci świetnie pomaga by temperować swoje potrzeby i egoizm i zauważyłem jedną ciekawą rzecz - im mniej potrzebuję, tym bardziej jestem syty i zadowolony.

    Bogdanie: polecam Ci stronę http://www.pismaescrivy.org - tam znajdziesz więcej materiałów o Świętym Josemarii.

    Zaraz pewnie też pojawi się Gnyszka, który skieruje Cię do którejś z księgarenek sieciowych (-;
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.