Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

W czym dzieciate są lepsze ode mnie?

1356715

Komentarz

  • M_Monia powiedział(a):
    Jeśli singiel wydaje podobnie co rodzina wielodzietna to tym bardziej należy rodzinie wielodzietnej pomoc

    Jeśli singiel wyda na siebie np 6 tys i rodzina z trójka dzieci 6 tys. To w tym drugim przypadku będzie to tylko 2 tys na głowę 

    ale podatkow zapłacą tyle samo, tak? Odnoszę się tylko do argumentu że wielodzietni płacą więcej w podatkach niż pozostali, a nie do tego kogo należy dodatkowo wpierać.
    Podziękowali 1Aga85
  • U mnie w okolicy bezdzietni dobrze sytuowani to raczej inwestują w nieruchomosci
  • M_Monia powiedział(a):
    W takiej sytuacji tak. Tylko że rodzina wyda głównie na opłaty i jedzenie a on na jachty, spa, hotele, szybowce itd. 

    chciałam zacytowac a nie podziękować.

    A to za hotel i spa podatki nie trafiają do państwa? Jak zapłalcę ze chleb to idzie do państowej kasy a jak za hotel to nie?????
  • Cała pensja idzie na dwie rzeczy, wydatki lub oszczędności. Bez względu kto ile ma dzieci.
  • U mnie jeszcze na "zgubienia" :D
  • M_Monia powiedział(a):
    Przeludnienie klas bo 30 osób? Za moich czasów było blisko 40 osób na klasę. 



    Małą grupę łatwiej ogarnąć niż wielką (przynajmniej naukowo, bo z zachowaniami bywało różnie, ale to ze sto lat temu).

    Ze szkół gdzie klasy były wielkie pamiętam najbardziej hałas, niemożliwość większej "indywidualizacji" zajęć... Na szczęście to już za mną, ale dzieciaki i nastolatki z mojej rodziny jeszcze w tym tkwią.
  • paulaarose powiedział(a):
    @Megan Raczej moje obawy dotyczyły służby zdrowia czy tego co wyprawia PiS. Szkolnictwo to pisałam co do polityki prorodzinnej PiSu. Ale no może nie są to powody do nieposiadania dzieci, ale obawy są. Kto wie zresztą jak będzie.
    @paulaarose ja może dociekliwa jestem ale jakie działania PISu powstrzymują od macierzyństwa? To be or not to be TVNu czy Izby Dyscyplinarnej ? Bo ja na serio nie widzę takich działań które by były powodami do nieposiadania dzieci.
  • Nie było lepiej, jeśli o to pytasz. Tzn. nauczyciele nie byli lepsi, klasy nie były mniej liczne, nauki było  więcej, a mniej źródeł wiedzy, zero filmów  gdzie zobaczysz obrót planet albo przekrój komórki. Dzieci były mniej wulgarne. Ale i dorośli schamieli więc może to nie boli tak ich.
  • @Megan Chodzi raczej o samo życie w tym kraju :(.
    Posiadać dzieci fajnie by było, ale w kraju gdzie jest coraz większą cenzura mediów, jest coraz drożej, służba zdrowia od lat jest średnia (wizyta na NFZ w małym mieście do niektórych lekarzy to ponad rok, a innych nie ma)...

    Nie umiem tego wytłumaczyć tak aby nie zostać wysmiana. I powód jest jeszcze inny- nasze polskie szkoły są pełne roszczeniowych, rozpieszczonych, wrednych dzieci.

    Jeśli moje potencjalne dzieci odziedziczyły by po mnie jakieś cechy, to byłabym się o nie zwyczajnie. Chyba że coś się zmieni w polskiej mentalności.
  • edytowano sierpnia 2021
    A emigracji raczej nie rozważam, chociaż kto wie. Ale to moje zdanie. Myślę że ktoś kto myśli podobnie jak ja to zrozumie, a kto nie myśli nie i nie będzie w tym nic złego w zasadzie. Ja nie piszę tego po to aby was urazić. Widzę tutaj że są ludzie którzy chowają swoje dzieci, uczą ich porzadnosci i mogą być spełnionymi ludźmi. 

    Z perspektywy osoby, która chce mieć dzieci, ale nie ma powstrzymuje wiele rzeczy. Tak trochę jak np strach przed kursem jazdy (chociaż tu się podjęłam, najlepsza decyzja jak dotąd), chociaż może jak już będę w stanie, to też będzie najlepsza decyzja? Kto wie.
  • No ale świat się składa głównie z Chińczyków i Hindusów, lepiej mają, naprawdę tak źle jest tutaj? Może @paulaarose powinnaś pojechać pozwiedzać inne kraje, ja tak zrobiłam mniej więcej w twoim wieku, praktycznie możesz zamieszkać gdzie chcesz, jak znajdziesz lepsze miejsce, nie jesteś chłopem pańszczyźnianym.
  • @Joanna36 Paradoksalnie lubię miejsce gdzie żyję, ale niektóre rzeczy decydują o lękach :( szczególnie że okolica ładna to żal porzucać :D 

    Ale pozwiedzać w celu poznania innej perspektywy to byłby dobry pomysł
  • @Joanna36 Czy aż tak źle, myślę, że nie. I tak jesteśmy szczęściarzami, Monia ma rację, ale no nie jedna mam takie obawy, ale może miną? Kto wie...
  • Różnica jest też w tym że single wydają na rzeczy luksusowe. A dzieciaci na rzeczy zwykle. Żadna gospodarka nie utrzyma się z samych dóbr luksusowych. Chleb zawsze będzie potrzebny, drogi hotel czy jacht niekoniecznie.
    Owszem w podatkach wyjdzie podobnie. Tylko że kwota podatku to nie wszystko.
  • @Odrobinka Single też wydają na chleb, lekarzy czy zdrowie, ale fakt faktem, rodzina z dziećmi predzej pomyśli o chlebie czy herbacie jako no powiedzmy czymś ważniejszym, single nieraz korzystają z cateringow
  • Single mniej ekologicznie kupują z tego co wiem, więcej produkują odpadów. Ale co do struktury zakupów to być może bardziej na luksusowe dobra ich stać , dla gospodarki ma znaczenie czy powstają miejsca pracy, w sumie jakby kupowali luksusowe, a produkowali by je Polacy to też dobrze.
    Podziękowali 1paulaarose
  • Warto też dodać, że single to często nie wcale bogaci ludzie a zwyczajni jak my
  • paulaarose powiedział(a):
    Warto też dodać, że single to często nie wcale bogaci ludzie a zwyczajni jak my
    Ot właśnie, bogaci single to garstka (przynajmniej wokół mnie), a ci normalni mają jednak mniejszy dochód, bo im nie potrzebny dodatkowy etat żeby wyżywić rodzinę, ale ok ja Polska B to może inne standardy życia są 
    Podziękowali 1paulaarose
  • @Agmar Ja też w sumie jestem z polski B i nie wiem jak jest u Ciebie, ale nam do Warszawy trochę brakuje... 
  • U nas standardem minimalna krajowa
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Agmar powiedział(a):
    paulaarose powiedział(a):
    Warto też dodać, że single to często nie wcale bogaci ludzie a zwyczajni jak my
    Ot właśnie, bogaci single to garstka (przynajmniej wokół mnie), a ci normalni mają jednak mniejszy dochód, bo im nie potrzebny dodatkowy etat żeby wyżywić rodzinę, ale ok ja Polska B to może inne standardy życia są 
    Podkarpacie?

    T
    Blisko. Lubelskie 
  • edytowano sierpnia 2021
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Tylko nie pisz, że Kraśnik…

    T
    Boisz się że jestem homofobem? <span>:mrgreen:</span>
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Agmar powiedział(a):
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Tylko nie pisz, że Kraśnik…

    T
    Boisz się że jestem homofobem? <span>:mrgreen:</span>
    Nie boję się. Myślałem tylko, że chodzisz z głową zawiniętą folią aluminiową. 

    T :)
    Chyba nie jestem na bieżąco 
  • Ale co do tego Kraśnik ma? 
  • To jestem nie na czasie, na LGBT się zatrzymałam, potem o Kraśniku nic mi się nie obilo o uszy.
  • A wracając do watka jestem za lekkim "faworyzowaniem" rodzin, ale jak już ci bezdzietni (może zmniejszy się ta część) chcą mieć za co żyć to niech mają. Mam nadzieję że dojdziemy do momentu, gdzie ludzie w Polsce będą spokojniejsi i szczęśliwsi. No i bogatsi.
  • edytowano sierpnia 2021
    A co do tego że osoby bezdzietne nie mają wsparcia to 
    1 do 26 roku nie płacą podatków  od przychodów 
    2 są zniżki biletów np w kolejach mazowieckich  30 % wystarczy  dowód 
    3 dla emerytów  są darmowe leki i 13 ,14 emerytury 
    Szczerze mówiąc to jak by się uprzeć można znaleźć jeszcze tych " plusów " i innych form w wsparcia dawania itp dla wielu grup wiekowych ,grup zawodowych , itp ....
    Tylko co to da ? Takie zagladanie  i wyszukiwanie co kto ile dostaje z wspólnej kieszeni ,co to da ? A no nic popsuje tylko humor , napusci jak pijanego na płot jedną  część  społeczeństwa na drugą i w myśl zasady gdzie 2 się bije tam trzeci korzysta , pod przykryciem że  niby się chce wesprzeć  pogodzić  tych kłócacych dokłada się kolejnym grupom jakieś profity czym skloca się kolejne grupy w społeczeństwie jednocześnie zabierając  wszystkim dwa razy tyle co będzie tych profitów  ,robiąc to w białych rękawiczkach,  np podnosząc  podatek vat na jakieś artykuły, lub wymuszajac np zakup nowych podręczników,  dodatkowe płatne szkolenia , ograniczając  np możliwość  pozyskania wlasnej żywności czy swiadczenia drobnych usług obowiazkiem spelnienia kosztownych warunków które nie są wspolmierne do zysku , i jest to robione w imie naszego dobra, dbania o nasze bezpieczeństwo  zdrowie itp  
    Podziękowali 1Rogalikowa
  • A i króluje stawianie w złym świetle A to rodzin bo dziecioroby lase na zasiłki ,wiedząc że nie ma kasy to robi/rodzi kolejne dzieci
    A to bezdzietne bo leniwe dziecka się mieć nie chce A potem dzieci innych będą pracować na ich emerytury i na starość się nimi opiekować 
    A to seniorzy bo tylko do kościoła latają i nic nie robią 
    A to księża bo pazerni na kasę,  lekarze bo mają po kilka domów i aut A nauczyciele znowu ciągle mają wakacje itp itd i tak w koło Macieju,  wszędzie ktoś ma za nic kasę nic nie robi , jemu to dobrze , ja na jego miejscu to bym był/a wdzięczny/a/szczęśliwy/a A przychodzi co do czego okazuje  że ten ktoś  z dopłata nie chce tego raju ....
    Podziękowali 2Ewasz Rogalikowa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.