Właśnie robimy turnee po polach namiotowych i pomyślałam, że może komuś przydadzą się informacje o campingach. Polecam nieodmiennie camping Viking w Dziwnówku (tam jest poprostu wszystko). Sympatyczne jest też pole namiotowe Pod lasem w Pustkowie. Z plusow plac zabaw i można zjeść na miejscu. Dzieci do lat 5 są nieodpłatne. Minus opłatę za prysznic uiszcza się w automacie na zewnętrznej ścianie kabiny prysznicowej

fajny jest również camping przy plaży miejskiej w Czaplinku. Plus położone rzut kamieniem od strzeżonego kąpieliska, minus w barze nieopodal są imprezy z muzyką na żywo a dźwięk się dobrze niesie
Komentarz
Lasy Państwowe zaczynają pozwalać na taką formę wypoczynku,
nie mówiąc o tym, że na spływie jest to często jedyna możliwość;
ja jednak preferuję ją ze względu na brak innych, obcych ludzi w pobliżu.
(zapomniałeś postawić w Swoim wpisie znaku zapytania, co może świadczyć o zbytnim wzburzeniu
Mogę coś opowiedzieć więcej,jak ktoś chce
temczasem, podstawowym wyposażeniem jest mała łopatka, np ogrodnicza,
służąca do kopania dołków i ich zasypywania, razem z papierem,
można jeszcze dodać, dla wygody, rozkładany stołeczek, z dwoma pasami zamiast siedziska
wszelkie inne śmieci zabiera się w workach ze sobą
a, jeszcze jedno, piszę o tym tutaj już od lat
mycie się jest, zasadniczo, zbędne
Pole obok Jeziora Genewskiego, na plaze 3 minuty spacerkiem. Wokół niewysokie góry, raz nawet się wybraliśmy na spacer z wózkiem i dało radę. Jak pogoda brzydka, można zwiedzać Lozanne
Byliśmy z zestawem 5,2,0. Starsi bez pieluchy, młodsza maly niemowlak, tylko na piersi i gdzie się ją zostawiło, tam leżała
ja nie wyobrażam sobie namiotu z tak małymi dziećmi bez wygód typu prąd, prysznice itd - tam wszystko było. Plac zabaw. Duuuzy teren zielony. Nasz namiot też wysoki, duży, mogłam normalnie stanąć i gotować (w garnku typu multicooker, nie bawiłam się w żadne gazowe sprzęty), mieliśmy wygodne łóżka kempingowe
Umówmy się, że z tak małymi dziećmi jakikolwiek urlop to harówka tak czy inaczej. Tam było łatwo, bo nie było ciągle tego wychodzenia z pokoju, wchodzenia, zakładania butów, znoszenia wózka itd. Cały dzień na dworze przez kilka tygodni po wielu miesiącach w Warszawie, bliskość jeziorka itd. też nie do przecenienia. Szwajcarski porządek, czystość i krajobrazy gratis
Co do kosztów, to za naszą rodzinę płaciliśmy wtedy jakieś 180zl za noc (nocleg, w cenie prysznice i transport miejski w Lozannie), co uważam za naprawdę niezłą cenę w Szwajcarii...
Wygodniej i fajniej byłoby na pewno w domku. Ale na tak długi pobyt wyszło nam, że w cenie samego noclegu w domku możemy mieć biwak, kupić sprzęt, i jeszcze zostało na podróż i jedzenie...
Jednak byliśmy z póltoramiesięcznym i dwulatką na dzikim biwaku, nad jeziorem,
akurat upał był niemiłosierny,
i nie wspominamy jakoś bardzo źle.
Starym zramolałym tetrykom powiem, zmieńcie wątek.
wpuszczasz w kanalizację, z której lądują w rzece?
tu jest podobna sprawa, jak z mięsem i ogólnie żywnością - odsuwamy od siebie całą, brudną i nieestetyczną, procedurę uprawy, hodowli i zabijania
ma 2 minusy - zimny i za miękki
dużo lepsze są karimatki
albo inaczej
jak działają oczyszczalnie?
a na marginesie
w takiej Warszawie, dzięki działaniom burmistrzów z PO, zdarzyło się ostatnio, że ścieki trafiały bezpośrednio do Wisły
wypisz wymaluj
postęp i nowoczesność
taki wpis znalazłem
L. Kaczyński był prezydentem Warszawy w latach 2002-2005,
czyli raczej cała odpowiedzialność spada na Gronkiewicz-Waltz