Jak w temacie
Czy znajdą się trzy osoby do wsparcia róży za dzieci chrzestne, do wzięcia w modlitewna opiekę swoich chrześniaków? Róża się bardzo boryka, obecnie 9 osób chce uciągnąć cały Różaniec ale brakuje, no brakuje ludzi.
Chodźcie poratować, bo aż szkoda, żeby takie dobre dzieło miało tak pod górke. Proszę w imieniu wszystkich dzielnych uczestniczek
Komentarz
Może jest tu ktoś z wolnymi mocami przerobowymi i dołączy do wspólnej modlitwy o te dzieci, o dzieci o których wszyscy w rodzinie zapomnieli i zostawili na placu boju, bo to życie jest prawdziwym bojem o życie wieczne.
Jakby ktoś chciał się modlic za dzieci w ogóle to też zapraszam, nie jest powiedziane że to musi być za dzieci chrzestne. Więc kto nie ma jeszcze chrześniaka bądź chrześnicy( moja babcia mówiła: trzymańca, trzymanicy) - niech przyjdzie i dołączy w modlitwie za dzieci ochrzczone za które nie modlą się ani ich chrzestni, ani rodzice.