Zakładam wątek poświęcony pomocy. Bardzo proszę, aby nie dodawać wpisów na inne tematy dotyczące wojny, będę je przenosił do starego wątku.
Ciekaw jestem Waszych doświadczeń, szczególnie przy przyjęciu uchodźców do swojego domu. Jak oferować im wsparcie, żeby chcieli je przyjąć i nie czuli się tym skrępowani? Mam wrażenie, że to jest najtrudniejsze w tym kontakcie.
Komentarz
Dla mnie trudne jest to, aby znaleźć właściwy punkt między odnoszeniem się do nich z troską i dbaniem o ich potrzeby, a uznaniem ich niezależności i prawa do robienia rzeczy po swojemu.