Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dlaczego wędliny się tak szybko psują?

Mam wrażenie, że jest tylko gorzej. Wystarczy 4-5 dni, a pasztet trzymany w lodówce pleśnieje, kiełbasa pokrywa się nalotem, a krojone wędliny zaczynają brzydko pachnieć. Dawniej tak nie było.
Podziękowali 2Leli Berenika

Komentarz

  • Czasem pomaga umycie lodówki
    Podziękowali 2Coralgol DaddyPig
  • Sprawdź czy lodówka trzyma odpowiednio niską temperaturę. Też dziwiłam się dlaczego wszystko tak szybko się psuje. Okazało się, że w upalne dni w lodówce jest 13 st. Warto też kupować żywność nie luzem tylko paczkowaną.
    Podziękowali 1DaddyPig
  • A kupujesz w supermarkecie? Warto poszukać porządnej wędliny, na targu czy u jakiegoś lokalnego producenta. 
    Podziękowali 2DaddyPig zbyszek
  • edytowano wrzesień 2022
    Ja kupuje z targu i one trzymają znacznie dłużej niż te z marketu. W normalnych sklepach typu Lewiatan, Stokrotka, Polo to jeszcze można kupować i jest średniej jakości. Wędlin i mięsa z Biedronki to lepiej nie jeść.
    Podziękowali 1DaddyPig
  • Niestety mięso z biedronki śmierdzi już w samej Biedronce. Lodówki ziesem też często tam śmierdzą. Nie kupuje tam nic z mięsa.
  • Wędliny kupuję najczęściej w lokalnych delikatesach. Pani kroi je przy mnie. Może gdybym kupował w kawałku to by takiego problemu nie było? Z drugiej strony kiełbasa jest z lokalnego sklepiku i od małego producenta, a psuje się tak samo szybko.
  • DaddyPig powiedział(a):
    Wędliny kupuję najczęściej w lokalnych delikatesach. Pani kroi je przy mnie. Może gdybym kupował w kawałku to by takiego problemu nie było? Z drugiej strony kiełbasa jest z lokalnego sklepiku i od małego producenta, a psuje się tak samo szybko.
    Miałam podobny problem. Zaczęłam kupować wędliny w kawałku.  Kiełbasa dobrze uwędzona obeschnie, ale nie będzie śmierdzieć. Szynkę i podobne wędliny zawijam w pergamin, nie w folię. Można też w ręcznik papierowy (wchłania ewentualny nadmiar wody), który co 2 dzień zmieniam.
    Szybko pasująca się wędlina ma mało konserwantów, albo wcale. Kiedyś zrobiłam eksperyment z szynką kupioną w Realu. Po  miesiącu nadal wyglądała, jak nowa. :)
    Podziękowali 1DaddyPig
  • Robimy sami wędliny. 
    Mięso kujemy od lat na targu (dobre ceny, jakość, świeżość)
    Wędliny nasze obeschną w lodowce ale nie zepsują się. 
    Sklepowe po kilku dniach -czasem nawet już po dwóch, są oślizłe. 
    Jeśli kupuje, to parówki :D bo te lubię 

    Jak ktoś mieszka w domu, to polecam zbudować, zrobić, kupić wedzarnik 
    my mieliśmy najpierw zrobiony z szafki ubraniowej, metalowej a potem kupiliśmy gotowy wedzarnik. 
    Z tym kupnem wszystko sprawniej, bo nie muszę sprawdzać, pilnować. 
    Robimy kiełbasy, widzimy szynki, baleriny, polędwice itd, robimy tez biała kiełbasę i w szybkowarze robimy wszelkie mielonki. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.