Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Osoba wysoko wrażliwa to tak naprawdę narcyz? Nowe badania

edytowano wrzesień 2022 w Ogólna
Klinicznie rzecz biorąc nie istnieje coś takiego, jak „wysoka wrażliwość” czy „osobowość wysoko wrażliwa”. Jednak termin ten zdobył dużą popularność w Internecie i rzesze osób, które się jako takie utożsamiają, zaczęły tworzyć swego rodzaju społeczność. Okazuje się jednak, że wiele zachowań, cech, motywacji i uczuć charakterystycznych dla „wysokiej wrażliwości” jest też typowych dla narcystycznego zaburzenia osobowości. Czyli klinicznej jednostki rozpoznawanej przez psychiatrów, psychologów klinicznych i psychoterapeutów. Nowe badanie, opublikowane pod koniec lipca 2022 roku w czasopiśmie naukowym „Journal of Clinical Psychology”, wspiera hipotezę o związku między narcyzmem a „wysoką wrażliwością”. Przyjrzyjmy się, kim są osoby wysoko wrażliwe i narcyzi i co ich łączy.




Komentarz

  • nie czytałem, ale jako osoba wysoko wrażliwa, się wypowiem

    prawdą jest, że osoba wysoka wrażliwa, tzn ja, jest skoncentrowana na sobie,

    ale,

    jest to skoncentrowanie na swoich brakach oraz niższości,


    co chyba nijak się ma do potocznego, oraz czasami obserwowanego,

    narcyza

    :)
  • wycofanie  mówienie że jestem do niczego inni są lepsi to również forma pychy
  • edytowano wrzesień 2022
    nigdy nikomu nie mówiłem, że jestem do niczego, ale, np na forum, kiedyś wydawało mi się, że wszyscy są mądrzejsi ode mnie, mają większą wiedzę o świecie;
    doświadczenie rozmów oraz słuszność wybranej drogi życiowej, to zmieniło
  • Trochę nie rozumiem tego artykułu
    Badano związek między ww a narcyzmem. A jednocześnie ww to nie jest termin kliniczny
    To jak się go wyodrębnia?
  • Na marginesie - myślę, że popularnosc tych wszystkich ww I innych terminów bierze się z tego, że mamy jakąś normę, a wszystko poza jest dziwne, chore albo niemoralne
    Ludzie potrzebują sobie odczarować swój obraz siebie.... Ale nie mogą po prostu powiedzieć, że nielubią hałasu i skupisk ludzi, bo to jakieś dziwne... dopiero jak znajdąodpowiednie literki i psychologa, który w Internecie powie, że te literki to nic złego, to są w stanie jakoś że swoją wyjątkowością żyć
    Podziękowali 2Skatarzyna Leli
  • edytowano wrzesień 2022
    Tak @malagala też zauważam że ludzie coraz chętniej sięgają po diagnozy zamiast prostych określeń i zamiast skupiać się na akceptacji albo poprawianiu drobnych spraw uciekają w holistyczne terapie.
    Chyba lepiej się z tym czują. Bo jakby odsuwają własną odpowiedzialność za swoje problemy.
  • @Odrobinka no właśnie tak to widzę
    Są na pewno diagnozy, w przypadku których warto podejść holistycznie, typu zaburzenia że spektrum, depresja kliniczna itd (strzelam)

    Ale wysoka wrażliwość to dla mnie jak wysoki wzrost, trzeba kupować dłuższe spodnie, a w skrajnych przypadkach zamówić materac na wymiar... I można czasem znaleźć nic porozumienia z drugim wysokim człowiekiem,  bo też się co rusz wali we framugę, ale generalnie to takie problemy codzienne... 

    Chociaż jako osoba, która sama mogłaby się tak zdiagnozować, cenię sobie to, że np. niektóre sieci wprowadzają ciche godziny itd., bo zauważyli, że niekoniecznie całe społeczeństwo jest szczęśliwe w głośnym, oświetlonym jarzeniowką sklepie...
    Podziękowali 3Pioszo54 Odrobinka Aszna
  • A najlepsze w tym wszystkim jest to że te pseudoterapie są wieczne. Nigdy się nie poprawia.
    Podziękowali 1Biznes Info
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.