Ja jestem rozczarowana Nowym cyfrowym dzieciństwem. Z opisu wynikało jakby było więcej o mediach społecznościowych a tam głównie o grach. Z grami mi, jako reprezentancce koncowki lat 80 tych jednak łatwiej mi sobie poradzić wychowawczo edit.lit
Moje młodsze dzieci nie mają smartfonów. Starsze mogą ich używać wyłącznie w miejscach ogólnie dostępnych w domu. Nie ma zabierania telefonów do pokojów. Póki co wystarcza. Chyba ja mam większy problem ze smatfonizacją niż moje dzieci. Najstarsza ma.14.lat. Grają wspólnie w Minecrafta raz w tygodniu. I raz na dwa.dni oglądają bajkę.
u nas smartfon jest od 1kl LO - 3h dziennie na aplikacje, w godz. 7-21
dla młodszego nastolatka jest reglamentowany dostęp do komputera (w tygodniu - do nauki języków na platformie instaling a w piątki 2-3h gra z kolegami w minecrafta) i tableta (1h dziennie w weekend)
od jakiegoś czasu filmy oglądamy razem, raz w tygodniu
Komentarz
Poelcam tę pozycję
edit.lit