Pytanie do osob, które PiS nie popierają. Czy widzicie jakąś alternatywę? Ja popierałam kiedyś konfederację, teraz nie wiem na kogo bym zagłosowała. Chciałabym aby wreszcie w tym państwie był porządek .
Konfederacje w sensie Narodowcy, może Solidarna Polska, ale jeszcze nie wiem.
Nie ma ideału.
Włosi wybrali sobie niby porządną prawicową premier, a tu zaskok (dla niektórych) zdradziła już swoich wyborców. Co się dziwić jak brała nauki w USA i bogatych dźentelmenów, którzy mają ambicję rządzić światem.
Przecież ustrój już się powoli zmienia, mamy coraz więcej socjalizmu, a na zachodzie rośnie powoli mutacja komunizmu. Ludzie dziś są tak naiwni, że pod hasłem demokracja łykną wszystko. Tak jak za czasów Oktawiana Augusta lud cieszył się że ma republikę i nie zauważył zmiany na tyranię.
Tak w ogóle to polecam głębiej wczytać się w historię Rzymu, bo mamy całkiem niezłą kalkę wielu wydarzeń.
Klarcia masz irytujący zwyczaj obrzucania krzywdzącymi epitetami ludzi z ktorymi sie nie zgadzasz. lub deprecjonowania ich wypowiedzi bez logicznych argumentów.
ustrój Polski zmieni się gdy Chrystus będzie Królem Polski a jego najwierniejsi słudzy będą sprawowali w jego imieniu władzę śwecką. jest to zapowiedziane w wielu proroctwach dla polski.będzie to najpiękniejszy i najsprawiedliwszy ustrój na świecie. to przyszłość Polski a nie Pis.
ustrój Polski zmieni się gdy Chrystus będzie Królem Polski a jego najwierniejsi słudzy będą sprawowali w jego imieniu władzę śwecką. jest to zapowiedziane w wielu proroctwach dla polski.będzie to najpiękniejszy i najsprawiedliwszy ustrój na świecie. to przyszłość Polski a nie Pis.
Sorry, ale takie klimaty mogę potraktować tylko gromkim śmiechem. Nie będzie intronizacji Chrystusa na Króla Polski, nie będzie władzy sprawującej rządy w Jego imieniu.* To są dewocyjne mrzonki. Polacy będą mogli Bogu dziękować, jeżeli nie zostaną zdominowani przez islam; bo jest więcej niż pewne, że za kilka dekad Europa Zachodnia stanie się Kalifatem.
* Klarcia była by pierwszą, która ostro zaprotestowała by, przeciw władzy katolickiej. Ja walczyłam o demokrację i pluralizm, a nie katolicki reżim.
Tak naprawdę to zgadzam się w tej kwestii z @KatolickiAmisz . Z tym, że trudno powiedzieć jak wyglądać będzie ustrój w takim państwie. Wiadomo, że na pewno nie będzie on oparty na kłamstwie. I już ta zmiana jest trudna do wyobrażenia sobie, jak by to miało wyglądać w praktyce.
Drugą sprawą jest zrozumienie i przestrzeganie przykazań Bożych. Z tego co czytałem o królestwie Jezusa w Polsce, to najpierw rozegrana zostanie zwycięska wojna ze złem kierowana przez Maryję. Ludzie pokonają wszelką ideologię, zrozumieją Boże wytyczne i zapragną żyć w szczerej i zażyłej relacji z Bogiem. Błędem jest traktowanie intronizacji Jezusa jako magicznego obrzędu, który ukróci panowanie Szatana.
to się dzieje samo - jest grupa ludzi, która ogarnia rządzenie państwem, praktycznie i faktycznie, i ta grupa, wyłania władcę, tak jak obecnie w Rosji, czy Chinach; sprawa sukcesji to odrębny temat, dziedziczenie sprawdza się, na razie, w Korei Płn. i chyba nigdzie indziej
Do Solidarnej Polski jest mi póki co bliżej niż do PiS, szczególnie gdy nie ma (znów) wśród nich Gowina, ale większość indetyfikuje ich jako partię rządzącą =PiS.
Ja bym się nie ekscytowała przepowiedniami o Polsce bo każda przepowiednia jest warunkowa, myślicie że będzie nas Bog błogosławił za te czarne marsze, golizne w przestrzeni publicznej, olewanie Kościoła i sakramentów, zapominanie o modlitwie i w "dupiemienie" Bożej miłości i Jego przykazan? Szczególnie tego nie cudzołóż?
Myślę że siedzimy w strukturach grzechu na tyle mocno, że bez Bożej Pomocy się z nich nie uwolnimy. Przecież Bóg o tym wie i pragnie nas z nich wyswobodzić. Praktycznie brakuje nam tylko zaufania Mu. Tak, te przepowiednie są warunkowe. Warunkiem jest nasza ufność. Nie doskonałość, bezgrzeszność, nawet nie pokuta, bo ludzie się tak pogubili, że stracili z oczu jej sens, ale właśnie ufność. Być może braknie czasu byśmy jako naród byli w stanie odpokutować swoje grzechy. Bogu jednak wystarczy, gdy Mu zaufamy.
edit: A to polega głównie na tym że szczerze uznamy Dobroć Boga. Jego Miłość względem nas. Oraz Wszechmoc i Mądrość, bo niektórzy traktują Wszechmocnego Boga, jakby był bezradny wobec grzechów. Czyli innymi słowy ludzkość pogrążona jest we własnej pysze, którą należy odrzucać aż do skutku.
@Biznes Info bez obrazy ale Bóg nie gwałci naszej wolnej woli. Dał nam ją i nie ingeruje w nasze wybory, Łaska jego jest dobrowolnie do przyjęcia, nie jest przymusem, a my jako naród odrzucamy ja i bynajmniej nie chcemy tej całej śpiewki o miłości Bozej. Jako naród chcemy zdrowia i kasy... I pisze to z perspektywy zacofanej Polski B gdzie jeszcze w niedzielę są w miare pełne ławki w Kościele
Ja też chcę zdrowia i kasy . A Wolna Wola, podobnie jak pozostałe władze duszy wymaga warunków do rozwoju. Słabość naszej Woli ma swoje przyczyny właśnie w tych otaczających nas strukturach grzechu. Oczywiście Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna. Żaden człowiek sam się nie zbawi.
Prawdopodobnie czekają nas chwile grozy. Wtedy gdy troska o własne życie zagłuszy wszelkie naleciałości związane z grzechem, Polacy szybko przywrócą swój naturalny system wartości oparty na Bogu. Oczywiście ci, którzy opierają swoje życie na wartościach Bożych będą potrafili to zrobić. Niestety ludzi grzesznych z wyboru czeka przerażenie z którym nie będą sobie w stanie poradzić. Dlatego jest to bardzo ważne, aby możliwie wcześnie rozpocząć budowanie swoich relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.
max kilkanaście, bo spośród 40 dorosłych ilu może być przedsiębiorcami, a ilu pracownikami... To nie Japonia czy USA gdzie w okresie kryzysu wyskakiwano z okien.
Raczej nie, Polacy to twardy i przedsiębiorczy naród. Niewiele co jest nas w stanie złamać. Oczywiście zawsze będą ludzie ze skłonnościami samobójczymi, ale to raczej ci dla których każdy powód jest dobry. Bardziej o młodzież należy się bać, bo mają bardzo mieszane w głowach i przez to tracą sens życia.
Komentarz
ustrój Polski zmieni się gdy Chrystus będzie Królem Polski a jego najwierniejsi słudzy będą sprawowali w jego imieniu władzę śwecką. jest to zapowiedziane w wielu proroctwach dla polski.będzie to najpiękniejszy i najsprawiedliwszy ustrój na świecie. to przyszłość Polski a nie Pis.
Nie będzie intronizacji Chrystusa na Króla Polski, nie będzie władzy sprawującej rządy w Jego imieniu.* To są dewocyjne mrzonki.
Polacy będą mogli Bogu dziękować, jeżeli nie zostaną zdominowani przez islam; bo jest więcej niż pewne, że za kilka dekad Europa Zachodnia stanie się Kalifatem.
* Klarcia była by pierwszą, która ostro zaprotestowała by, przeciw władzy katolickiej.
Ja walczyłam o demokrację i pluralizm, a nie katolicki reżim.
Drugą sprawą jest zrozumienie i przestrzeganie przykazań Bożych. Z tego co czytałem o królestwie Jezusa w Polsce, to najpierw rozegrana zostanie zwycięska wojna ze złem kierowana przez Maryję. Ludzie pokonają wszelką ideologię, zrozumieją Boże wytyczne i zapragną żyć w szczerej i zażyłej relacji z Bogiem. Błędem jest traktowanie intronizacji Jezusa jako magicznego obrzędu, który ukróci panowanie Szatana.
i ta grupa, wyłania władcę, tak jak obecnie w Rosji, czy Chinach;
sprawa sukcesji to odrębny temat, dziedziczenie sprawdza się, na razie, w Korei Płn. i chyba nigdzie indziej
edit: A to polega głównie na tym że szczerze uznamy Dobroć Boga. Jego Miłość względem nas. Oraz Wszechmoc i Mądrość, bo niektórzy traktują Wszechmocnego Boga, jakby był bezradny wobec grzechów. Czyli innymi słowy ludzkość pogrążona jest we własnej pysze, którą należy odrzucać aż do skutku.
Prawdopodobnie czekają nas chwile grozy. Wtedy gdy troska o własne życie zagłuszy wszelkie naleciałości związane z grzechem, Polacy szybko przywrócą swój naturalny system wartości oparty na Bogu. Oczywiście ci, którzy opierają swoje życie na wartościach Bożych będą potrafili to zrobić. Niestety ludzi grzesznych z wyboru czeka przerażenie z którym nie będą sobie w stanie poradzić. Dlatego jest to bardzo ważne, aby możliwie wcześnie rozpocząć budowanie swoich relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.
Jak na razie, to podczas pandemii bankrutujący przedsiębiorcy odbierali sobie życie.
Miernie to widzę.