Dodajmy, że tatuś sędziego Kluza był także zupełnym przypadkiem sędzią, tyle, że w PRL. Tak więc Kluzowie dobrze się znają na praktykach minionej epoki.
on działa w Iustitia, oraz kumpluje z sędzią Żurkiem. Wyrok ewidentnie złośliwy, pytanie jak działa system losowania sędziów skoro 'przypadkiem" jemu dostaje się ta sprawa, pewnie jak u Lenina, nie ważne jak się losuje, ważne kto liczy głosy. Stajnia Augiasza.
Komentarz
Ta wesoła pani była prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie.
Niezwisły sędzia Kluz był za rządów opozycji wiceministrem. Taki zbieg okoliczności.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Kluz
tak tylko pytam
Jest sprawką Niemiec.