perełki PRL-u

Pioszo54

mojej się zebrało na wspomnienia, więc wklejam,

te piosenki śpiewało się na spływach, przy ognisku

Pioszo54

Klarcia

My śpiewaliśmy takie:
Nie oddamy Wilna, nie oddamy Wilna,
Nie oddaaamy miasta Wilna!
Jedna armia silna, druga armia silna,
I wrócimy znów do Wilna!

Nie oddamy Lwowa, nie oddamy Lwowa,
Nie oddaaamy miasta Lwowa!
Jedna atomowa, druga atomowa,
I wrócimy znów do Wilna!

Nie oddamy Mińska, nie oddamy Mińska,
Nie oddaaamy miasta Mińska!
Jedna armia chińska, druga armia chińska,
I wrócimy znów do Mińska!

Nie oddamy Wołgi, nie oddamy Wołgi,
Nie oddaaamy rzeki Wołgi!
Z jednej strony czołgi, z drugiej strony czołgi,
I wrócimy znów do Wołgi!

***

Jak dobrze nam upalnym latem
pacyfikować ruską wieś
stojąc pod płotem z automatem
śpiewając reakcyjną pieśń

Nie boję się ruska nie boję się go
nie boję się sierpa i młota
za Katyń, za Grodno, za Wilno, za Lwów
odpowiesz sowiecka hołoto!

Pioszo54

wew związku z sytuacją za oknem

Pioszo54

Pioszo54

Pioszo54

Pioszo54

Pioszo54

jan_u

W '87 mama zabrała mnie na rajd studencki "Roztocze wiosną" i tam przy ognisku śpiewaliśmy:

Kagda by morie było z vodki,

A rieki byli iż wina

Tagda katalis'by na łodkie

I zapiwalis' do utra...

Oraz

Daj łapę Jim, na szczęście łapę podaj

Ja takiej łapy nie widziałem w życiu

Na bezszelestną cichą noc-pogodę

Chodź poszczekamy razem przy księżycu...

Tej drugiej piosenki nie słyszałem nigdy potem i nie pamiętam zwrotek, ale refren jakoś mi został.

Muszę dopytać któregoś z uczestników tych rajdów.

Pioszo54

tę drugą znam, żona to śpiewała , w 86-tym, jak się poznaliśmy

o, wyszukiwarka mówi, że to Jesienin w przekładzie Broniewskiego
https://malowane-wierszem.blogspot.com/2011/08/psu-kaczaowa-sergiusz-jesienin.html

jan_u

@Pioszo54 ale świetnie.  Jak już wiem co to jest, to znajdę jakieś wykonanie  :-)