Wyjaśnił, że to znaczy: :Christus Mansionem Benedicat, czyli Niech Chrystus błogosławi ten dom.
Ja mu wierzę, bo to pobożny i mądry człowiek.
Takie są zalecenia posoborowe, ale pod tym względem Kościół szanuje wybór. Tak naprawdę, to przecież nie wiemy, jak się nazywali magowie, ani z jakiego kraju przybyli.
Ja się urodziłem po Soborze i zawsze pisaliśmy przez "K". Ma to uzasadnienie we wcześniejszym obrzędzie poświęcenia kredy:
Módlmy się. Pobło(+)gosław, Panie Boże, tę stworzoną przez Ciebie kredę, aby była zbawienna dla rodzaju ludzkiego, i udziel przez wezwanie Twego Świętego Imienia, aby ci, którzy ją zabiorą lub napiszą na drzwiach swoich domów imiona Twoich świętych: Kacpra, Melchiora i Baltazara, przez ich wstawiennictwo i zasługi otrzymali zdrowie ciała i opiekę dla duszy. Przez Chrystusa Pana naszego...
Myślę, że ta "wojna kredowa" jest zupełnie niepotrzebna i kilku teologom zabrakło roztropności.
Ja się urodziłem po Soborze i zawsze pisaliśmy przez "K". Ma to uzasadnienie we wcześniejszym obrzędzie poświęcenia kredy:
Módlmy się. Pobło(+)gosław, Panie Boże, tę stworzoną przez Ciebie kredę, aby była zbawienna dla rodzaju ludzkiego, i udziel przez wezwanie Twego Świętego Imienia, aby ci, którzy ją zabiorą lub napiszą na drzwiach swoich domów imiona Twoich świętych: Kacpra, Melchiora i Baltazara, przez ich wstawiennictwo i zasługi otrzymali zdrowie ciała i opiekę dla duszy. Przez Chrystusa Pana naszego...
Myślę, że ta "wojna kredowa" jest zupełnie niepotrzebna i kilku teologom zabrakło roztropności.
Ale wojna już się wypaliła… Taka zimna wojna ewentualnie ćmi się.
a pod filmem sa modlitwy ks egzorcysty Gabriele Amorth Boże, nasz Ojcze, nawiedź ten dom i oddal od niego wszelkie wrogie zasadzki; niech w nim przebywają Twoi święci aniołowie i strzegą nas w pokoju, a Twoje błogosławieństwo niech nam zawsze towarzyszy.
Modlitwa błogosławieństwa:
Panie, nawiedź ten dom i ochroń go przed zakusami nieprzyjaciela. Niech święte anioły przybędą, by zachować nas w pokoju, a Twoje błogosławieństwo niech zostanie z nami. Przez Chrystusa, Pana Naszego, Amen.
Panie Jezu Chryste, który nakazałeś swoim uczniom, by nieśli pokój mieszkańcom domów, do których wejdą, prosimy Cię, uświęć ten dom przez naszą ufną modlitwę i Twoją najdroższą Krew.
Niech spłynie nań Twoje błogosławieństwo i pokój w obfitości. Niech przyjdzie do niego zbawienie, jak przyszło do domu Zacheusza, kiedy Ty do niego wszedłeś.
Nakaż swoim aniołom strzec tego domu i wyrzucać z niego wszelkie siły zła. Spraw, by wszyscy jego mieszkańcy podobali się Tobie i przez swe dobre uczynki w swoim czasie zasłużyli na przyjęcie do Twojej niebieskiej siedziby.
Prosimy Cię o to w imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa.
Amen.
Jak byłam mała, to myślałam że K jak Kasia, M jak mama i B jak Basia. Bo najczęściej we trzy czekalysmy na księdza.
@Skatarzyna Jak ja byłam mała, to myślałam, że K to Kobieta, M to Mężczyzna, tylko B nijak mi do dziecka nie pasowało. W niedługim czasie dowiedziałam się od kogoś, że dziecko po angielsku to baby. Wtedy idealnie mi się wszystko zgrało Co ja miałam wtedy w tej mojej małej główce, to ja nie wiem
Naklejki wynikały z tego, że często w niektórych domach drzwi wejściowe do domów były białe, chyba jakies metalowe albo innego tworzywa sztucznego ze śliską powierzchnią. Nie dało się nic kredą po tym wyraźnie napisać nawet inny kolor nie pomagał.
Wpisałam w Google, ckm to... magazyn dla panów, coś jak playboy
CKM było znacznie ostrzejsze od Playboya - tam była pornografia, w Playboyu tylko akty. Czytałam oba pisma, bo były tam bardzo ciekawe artykuły. Np. w CKM był artykuł Piotra Ikonowicza, bardzo krytycznie ukazujący brukselskich eurokratów. W Playboyu był wywiad z Żirnowskim i felietony Korwina-Mike.
Komentarz
Wyjaśnił, że to znaczy: :Christus Mansionem Benedicat, czyli Niech Chrystus błogosławi ten dom.
Ja mu wierzę, bo to pobożny i mądry człowiek.
Tak naprawdę, to przecież nie wiemy, jak się nazywali magowie, ani z jakiego kraju przybyli.
Oczywiście to są krzyżyki, a nie plusiki
Myślę, że ta "wojna kredowa" jest zupełnie niepotrzebna i kilku teologom zabrakło roztropności.
Najzabawniejsze, że w katedrze w Kolonii znajduje się relikwiarz Trzech Króli.
magazyn dla panów, coś jak playboy
Pismo ckm już nie istnieje.
Co ja miałam wtedy w tej mojej małej główce, to ja nie wiem
Czytałam oba pisma, bo były tam bardzo ciekawe artykuły. Np. w CKM był artykuł Piotra Ikonowicza, bardzo krytycznie ukazujący brukselskich eurokratów.
W Playboyu był wywiad z Żirnowskim i felietony Korwina-Mike.