1. Matka chorego dziecka umieszcza w sieci zdjęcie paragonu z apteki, aby podziękować darczyńcom za sfinansowanie leku.
2. Borys Budka z PO nielegalnie wykorzystuje zdjęcie do ataku na rząd.
3. Minister zdrowia wyjaśnia, że przy refundacji ten lek kosztuje 3,20 zł.
4. Apteka z Łowicza jest atakowana za to, że okrada klientów.
5. Matka dziecka wyjaśnia, że nie miała prawa do refundacji.
6. Właściciel apteki domaga się przeprosin od polityków PO.
Komentarz
Polacy unikają płacenia abonamentu, a wpływy z reklam nie wystarczą. Potrzebne są grube miliardy.
Niemcy abonament ściągają bez litości - za unikanie płacenia idzie się do więzienia. Płaci każdy, niezależnie od tego, czy posiada odbiorniki, czy nie. Dotacja rządowa to ponad 8 mld Euro, nie złotych.
Media publiczne zawsze faworyzują stronę rządową, tak jest w całej Europie.
A te 2 miliardy złotych podziel pomiędzy wszystkich potrzebujących - zobaczysz, jak niewiele przypadnie na osobę.
A wiesz dlaczego jest to dofinansowanie? Bo od 2007 roku Donald Tusk i PO prowadzili kampanię na rzecz zagłodzenia mediów publicznych i doprowadzili do spadku wpływów z abonamentu o połowę. Gdyby nie było tych dofinansowań, to media publiczne by upadły. Dlatego wracamy do mojego pytania.
I dlatego na koncercie sylwestrowym byli artyści z tęczowymi opaskami? Chyba nie.
Na innych stacjach takie same wartościowo treści, dlatego od wielu lat nie mam telewizora. Czasami jak u znajomych kawałek TVP czy TVN zerknę to mnie zgroza ogarnia i cieszę się że nie muszę tego oglądać.
Swego czasu pytałam Kurskiego - dlaczego nie wprowadzą takich przepisów, jak w Niemczech?
Odpowiedziano mi: "Przełożenie tego rozwiązania na system polski, przede wszystkim z uwagi na brak jednej miarodajnej publicznej bazy gospodarstw domowych w Polsce nie jest możliwe".
Był rok 2017 - należało jednak zmienić przepisy w tym kierunku.
Ale nawet gdyby udało się ściągać abonament, to i tak media publiczne wymagają dotacji.
Tak jest w całej UE.