To nie człowiek decyduje o miłosierdziu Boga i nie może się wypowiadać że na pewno ktoś będzie potępiony. Powołam się tu na przykład z "dobrym łotrem" czyli Św. Dyzmą. A ponieważ ateista ateiście nie jest równy, nikt nie może stwierdzić czy nie było tego ostatniego westchnienia wiary i cudu miłosierdzia.
Komentarz