Jarosław tak nie mówi. Raczej Gadosław. ( Gadowski) Ale nie, to logiczne, HIV na wschodzie ( Ukraina, Rosja) to ogromny problem. Przyjechało dwa miliony ludzi to zwykła statystyka.
Te retrowirusy mogą okazać się strzałem w 10. Skan organizmu tym urządzeniem https://www.spooky2.pl/product/spooky2-generatorx/ pokazuje obecnie silne i nietypowe trafienia w zakresie wirusów. Nie wiedziałem co to. Zrobię reverse lookup ukierunkowany na retrovirusy. To chyba jakieś mutanty są, a nie typowy hiv. Odpowiednia diagnoza to połowa sukcesu
Na forum spookiego nie ma jakiegoś wielkiego poruszenia w związku z retrowirusami. Trochę informacji o np:
Retroviruses are the core issue in all chronic illness, including autism, cancer, and Lyme. Treatment outcomes support this hypothesis. Active retroviruses degrade the immune system. All bacteria, moulds and parasites need to release bio toxins to make their stay comfortable in the host. Mercury and aluminium play a part of the issue.
HIV to obecnie mały Pikuś. Wyizolowana infekcja HIV jest dość rzadka. Zwykle idzie w tryplecie z HCV i HCB. Leki na HCV i HCB są drogie a leczenie HIV przewlekłe.
W przychodniach, laboratoriach, wszędzie plakaty o konieczności przebadania się każdego, kto przed 1989 (jeśli dobrze pamietam) miał transfuzje krwi. Duży odsetek niestety dostało „prezenty” z krwią.
Leczenie osoby z Hcv (jeśli dostanie się do programu) to koszt ok 100-150 tys. A to dopiero początek, bo sam wirus jest w stanie bardzo namieszać w organizmie
HIV to obecnie mały Pikuś. Wyizolowana infekcja HIV jest dość rzadka. Zwykle idzie w tryplecie z HCV i HCB. Leki na HCV i HCB są drogie a leczenie HIV przewlekłe.
W przychodniach, laboratoriach, wszędzie plakaty o konieczności przebadania się każdego, kto przed 1989 (jeśli dobrze pamietam) miał transfuzje krwi. Duży odsetek niestety dostało „prezenty” z krwią.
Leczenie osoby z Hcv (jeśli dostanie się do programu) to koszt ok 100-150 tys. A to dopiero początek, bo sam wirus jest w stanie bardzo namieszać w organizmie
Cena Harvoni i tak spadła. Początkowo 12 tygodni terapii kosztowało w Szwajcarii jakieś 62000chf. Obecnie chyba 24000. Wirus HCV zabija wątrobę latami.
HIV to obecnie mały Pikuś. Wyizolowana infekcja HIV jest dość rzadka. Zwykle idzie w tryplecie z HCV i HCB. Leki na HCV i HCB są drogie a leczenie HIV przewlekłe.
W przychodniach, laboratoriach, wszędzie plakaty o konieczności przebadania się każdego, kto przed 1989 (jeśli dobrze pamietam) miał transfuzje krwi. Duży odsetek niestety dostało „prezenty” z krwią.
Leczenie osoby z Hcv (jeśli dostanie się do programu) to koszt ok 100-150 tys. A to dopiero początek, bo sam wirus jest w stanie bardzo namieszać w organizmie
Cena Harvoni i tak spadła. Początkowo 12 tygodni terapii kosztowało w Szwajcarii jakieś 62000chf. Obecnie chyba 24000. Wirus HCV zabija wątrobę latami.
Potem bywa konieczność jej przeszczepienia
Po wyeliminowaniu patogenu wątroba potrafi się sama zregenerować. Nawet ze stanu znacznych zniszczeń.
No nie po wszystkich zniszczeniach potrafi się dźwignąć.
Wirus siedzi latami, często nie ma objawów żadnych. Tryb życia noe zawsze pomaga tej wątrobie.
Ale już jest na to nowa, skuteczna terapia. Byłam w ostatnim stadium marskości wątroby, nie chciałam się zgodzić na leczenie Interferonem. Mojej córce powiedziano, że mam przed sobą ok. 6 mies. życia. W roku 2007 kupiłam miejsce na grób, w Krościenku. Gdy Myszaty chorował, w klinice powiedziano mi, że jest już najnowsza terapia zabijająca tego wirusa. Dostałam skierowanie, podjęłam leczenie - po trzech miesiącach było po chorobie. Wątroba się zregenerowała i wszystko jest O.K. Przeciw HIV nie ma skutecznej terapii, trzeba łykać garściami tabletki, które nieco przedłużają życie.
Komentarz
Dane z Onetu, żeby nie było że od Kaczyńskiego
Retroviruses are the core issue in all chronic illness, including autism, cancer, and Lyme.
Treatment outcomes support this hypothesis. Active retroviruses degrade the immune system. All bacteria, moulds and parasites need to release bio toxins to make their stay comfortable in the host. Mercury and aluminium play a part of the issue.
Ale już jest na to nowa, skuteczna terapia. Byłam w ostatnim stadium marskości wątroby, nie chciałam się zgodzić na leczenie Interferonem. Mojej córce powiedziano, że mam przed sobą ok. 6 mies. życia.
W roku 2007 kupiłam miejsce na grób, w Krościenku.
Gdy Myszaty chorował, w klinice powiedziano mi, że jest już najnowsza terapia zabijająca tego wirusa. Dostałam skierowanie, podjęłam leczenie - po trzech miesiącach było po chorobie. Wątroba się zregenerowała i wszystko jest O.K.
Przeciw HIV nie ma skutecznej terapii, trzeba łykać garściami tabletki, które nieco przedłużają życie.