Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Koronacja



Wpatruję się w to zdjęcie i nie mogę pozbyć się wrażenia, że to jakaś błazenada. Starzy ludzie w śmiesznych czapkach.
Podziękowali 2Pioszo54 Laf2011

Komentarz

  • Tradycja raczej
  • Tradycja. Jednak niektórzy to przeżywają pozytywnie.
  • Mi się podobało. Fajnie że są to rzeczy które się nie zmieniają. Kto wie czy następny papież nie będzie chodził w t-shircie
  • Nie będzie.

    Właśnie przeczytałam coś ciekawego a propos.
  • Skąd wiesz
  • Poniższe nie jest na temat, ale około, pokazuje pewien mechanizm działania mediów.


    Charakterystyczne, że kwestia kapłaństwa kobiet to jeden z tematów należących do “pakietu” rzekomych zmian, które mają nastąpić w Kościele, wraz ze zniesieniem celibatu, dopuszczeniem żonatych mężczyzn do kapłaństwa, a także zniesieniem nierozerwalności małżeństw i uznaniem małżeństw homoseksualnych. Młodsze pokolenie tego nie pamięta, ale taki pakiet tematyczny istnieje w przestrzeni medialnej właściwie od czasów Soboru Watykańskiego II i powraca przy okazji największych wydarzeń, jak konklawe, synody, zmiany w prawie kanonicznym bądź najważniejsze dokumenty papieskie.

    Charakterystyczny również jest fakt, że temat ten podejmują głównie media mainstreamowe o profilu centrolewicowym oraz prawicowe o profilu konserwatywnym. W mediach katolickich zbieżne jest to kolejno z tytułami reprezentującymi tzw. katolicyzm otwarty oraz tymi o charakterze tradycjonalistycznym. Te pierwsze “kibicują” wszelkim doniesieniom informującym o zmianach w Kościele, zwłaszcza liberalizujących dotychczasowe zasady, te drugie przyglądają się tym pomysłom z trwogą, inicjując wówczas pewnego rodzaju “krucjatę” przeciwko niebezpiecznym zmianom w Kościele.

  • Uznany za “liberalnego” przez mainstream papież Franciszek jest utożsamiany z realizacją tych pomysłów, a przynajmniej z kibicowaniem im. Od początku pontyfikatu wiązane są z jego osobą nadzieje bądź ryzyko (w zależności od nastawienia medium) urzeczywistnienia tych postulatów. Podobne zjawisko dotyczy wszelkich słów papieża, które często wbrew pierwotnym intencjom są w ten sposób interpretowane. Jedna rzecz nie zmienia się z całą pewnością: pomimo upływu 10 lat pontyfikatu, nauczania Kościoła w jakiejkolwiek tych spraw papież po prostu nie zmodyfikował.
    Podziękowali 1Joannna
  • Nie umiem czytać długich tekstów streść w jednym zdaniu
  • W jednym zdaniu: środowiska skrajne chętnie przypisują papieżowi intencje zmian w różnych fundamentalnych kwestiach, podczas gdy on żadnych fundamentalnych zmian przez 10 lat nie wprowadził, ergo nie ma zamiaru wprowadzać.
  • Więc z tym podkoszulkiem - zmienił styl, ale białej sutanny nie zdjął. Fundament zostaje.
  • Berenika powiedział(a):
    W jednym zdaniu: środowiska skrajne chętnie przypisują papieżowi intencje zmian w różnych fundamentalnych kwestiach, podczas gdy on żadnych fundamentalnych zmian przez 10 lat nie wprowadził, ergo nie ma zamiaru wprowadzać.
    Wprowadził. Amoris letitia (sławny przypis)  + traditionis cuscodes. Dyscyplina sakramentów + dyscyplina liturgii. Bardziej fundamentalnych obszarów nie ma. Chyba, że mówimy o kosmosie typu Bóg jednak jest zły. Albo Bogów jest sześciu. Zreszta wszelkie lewicowe ideologię ostatecznie i na samym końcu mówią właśnie to pierwsze: Bóg jest zły.
    Podziękowali 1Coralgol
  • Berenika powiedział(a):
    W jednym zdaniu: środowiska skrajne chętnie przypisują papieżowi intencje zmian w różnych fundamentalnych kwestiach, podczas gdy on żadnych fundamentalnych zmian przez 10 lat nie wprowadził, ergo nie ma zamiaru wprowadzać.
    Wprowadził. Amoris letitia (sławny przypis)  + traditionis cuscodes. Dyscyplina sakramentów + dyscyplina liturgii. Bardziej fundamentalnych obszarów nie ma. Chyba, że mówimy o kosmosie typu Bóg jednak jest zły. Albo Bogów jest sześciu. Zreszta wszelkie lewicowe ideologię ostatecznie i na samym końcu mówią właśnie to pierwsze: Bóg jest zły. 
  • > Wprowadził. Amoris letitia (sławny przypis)

    I co się złego przez to stało? Jeżeli są osoby żyjące w powtórnych związkach, których sytuacja nie spełnia kryteriów grzechu, to lepiej, aby przystępowały do Komunii, niż żeby były niesłusznie wykluczone. To, że Kościół precyzje swoje nauczanie jest zjawiskiem pozytywnym.

    >  traditionis cuscodes

    Tutaj podobnie. Papież potrząsnął tradycjonalistycznym drzewem, śliwki-robaczywki pospadały, pozostałe nadal mocno trzymają się gałęzi. Sytuacja jest dużo zdrowsza, niż wcześniej.

    > Dyscyplina sakramentów + dyscyplina liturgii. Bardziej fundamentalnych obszarów nie ma. 

    Fundamentalne obszary to doktryna. Dyscyplina to tylko tymczasowe normy.
    Podziękowali 2Berenika Joannna
  • Jeśli chodzi o koronację to mnie jedyne co raziło, to to, że tyle się o tym mówiło w polskiej TV, sam rytuał mało mnie interesował ;) 
  • edytowano maja 2023
    Fajnie się to oglądało. Ale jednocześnie smutek: z jednej strony przepych, setki ważnych gosci, miliony funtów wydane, a z drugiej - wojna, bomby, cierpienie.
    Podziękowali 1Berenika
  • Ja ostatnio interesuję się trochę kolonializmem i zgrzyta mi to wszystko bardzo :s
    Podziękowali 2Pioszo54 malagala
  • Ja obejrzalam skrót z samej koronacji. Jestem zazenowana. Żadna to monarchia. Monarchi dawno już nie ma. Zwykli uzurpatorzy 
  • Ja oglądałam, bo byłam wtedy w gościach, ale i tak nie bardzo mnie to interesowało, ale trzeba jakoś się zachować w towarzystwie. Dla mnie to po prostu wydarzenie z innego kraju, z innej kultury, a jak państwo z TVNu to przeżywali to było mi trochę dziwnie.
  • Lubię popatrzeć na coś odświętnego. Stroje, wnętrza. Ale niestety od sprawy chłopca w śpiączce odciętego od aparatury (Archi?) nie jestem w stanie inaczej patrzeć na nich jak na państwo w białych rękawiczkach.
  • edytowano maja 2023
    > Żadna to monarchia.

     Tak właśnie wygląda monarchia.
  • Chyba zabawa w Monarchie
  • Monarchia to była kiedyś, teraz jest to symboliczne. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.