Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Komunia w Chicago

Komentarz

  • Szaleństwo. Jeśli impreza z tańcami jest wyrazem radości z przyjęcia Jezusa i te tańce nie są w Kościele to pięknie. Wczoraj byliśmy na pięknej uroczystości w Kościele, potem był pyszny obiad w restauracji i moc atrakcji dla dzieci (m.in dmuchany zamek i plac zabaw). Jedno co mi się nie podoba to garnitur pana taty  ;)
  • Przyjęcie z tańcami? Niby dlaczego nie?
    Zresztą dla tego typu środowiska, I Komunia jest tylko okazją do wyprawienia dużej imprezy. Później, co poniektóre dzieci pójdą jeszcze do bierzmowania (w Polsce warunek do zawarcia ślubu kościelnego) i na tym zakończą chodzenie do kościoła. Wrócą po następne sakramenty (już bez angażowania się) gdy zechcą wziąć ślub, ochrzcić dziecko/dzieci...

    Ostatnio mieliśmy chrzest dziecka w carlsberskiej kaplicy - nikt z uczestników nie poszedł do komunii; rodzice dziecka i chrzestni także.
  • W sumie nie widzę w tym nic złego, jest okazja to jest zabawa.
  • Tańce na przyjęciu komunijnym w Stanach to dość pospolite . Czemu zabawy z dziecmi mogą być a tańce już nie ?
  • Bierzmowanie nie jest niezbędne do ślubu kościelnego (mimo że wskazane). Jest niezbędne do bycia chrzestnym. 
  • Tez nie jest. W każdym razie u nas nie było. Starsze córki zostały chrzestnymi najmłodszego rodzeństwa przed swoim bierzmowaniem.
    Podziękowali 1saga
  • Skatarzyna powiedział(a):
    Tez nie jest. W każdym razie u nas nie było. Starsze córki zostały chrzestnymi najmłodszego rodzeństwa przed swoim bierzmowaniem.
    O, dzięki, nie byłam świadoma. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.