Byłam dzisiaj w Częstochowie na Kongresie Odnowy w Duchu Świętym i aż miło się robiło na sercu patrząc na tę radość i uwielbienie Boga:). Było dużo ludzi z całej Polski, fajny program, miłe towarzystwo, ludzie z mojej wspólnoty są przyjaźni wiec było całkiem w porządku:). I sama w niektórych momentach czułam dotyk Boga. Warto było jechać te niecałe 300 km:).
Komentarz
Ja też byłam, za czasów duszpasterstwa akademickiego Węzeł w Łodzi.
Znaczy za moich czasów w tym duszpasterstwie